– W niedzielę czeka mnie ostatni mecz tego sezonu w Bundeslidze, a potem występy reprezentacyjne – baraże o udział w Drużynowych Mistrzostwach Europy i debiut w Indywidualnych Mistrzostwach Świata – mówi Maciej Kubik, który przebywa na zgrupowaniu kadry narodowej w COS OPO Cetniewo.

Dla naszych kadrowiczów końcówka sezonu jest bardzo intensywna. W niedawnych Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w Sarajewie Maciej Kubik zdobył srebrny medal w deblu z Samuelem Kulczyckim.

– W finale przegraliśmy z francuską parą Deschamps/Poret, której ulegliśmy też w turnieju seniorskim w Düsseldorfie. Szkoda, bo liczyliśmy na złoto w tej konkurencji – powiedział 20-letni Maciej Kubik.

We wszystkich konkurencjach w Bośni i Hercegowiny wygrał 4 pojedynki z Francuzami, w tym 2 w singlu z Deschampsem, Cottonem. – Zagrałem dobry turniej, szczególnie w deblu, ale też w singlu. Żałuję jednego słabszego występu, a to był ćwierćfinał z Węgrem Andrasem, którego w finale pokonał Miłosz Redzimski – przyznał.

Opowiadając o najtrudniejszej grze, Maciej Kubik stwierdził: – Chyba z Dechampsem, bo wygrywałem 3:1, a w ostatnim secie przegrywałem już 3:9. Skończył się 12:10 na moją korzyść – dodał.

Ostatniego dnia kwietnia Macieja Kubika czeka ostatnia kolejka ligi niemieckiej. Jego zespół Zugbrucke Grenzau zagra z Neu-Ulm. – Nie będziemy grać w pełnym składzie ale myślę że i tak możemy zwyciężyć i dobrze zakończyć sezon. Na nasze mecze przychodzi coraz więcej osób i jest dobra atmosfera. A dla mnie to zdecydowanie najlepszy sezon w seniorach, chociaż liczę, że przyszły będzie jeszcze lepszy – zaznaczył reprezentant Polski.

W cetniewskim ośrodku Biało-Czerwoni przygotowują się do barażów o DME – zagrają w Chorwacji 5-6 maja z Finlandią i Litwą. Z kolei w dniach 20-28 maja Polacy rywalizować będą w Mistrzostwach Świata w Durbanie w RPA.

– W chorwackim Osijeku wszystko będzie zależało od naszej dyspozycji, a najgroźniejszym rywalem będzie Fin Benedek Olah. Wierzymy w awans. Jestem zadowolony także, że zakwalifikowałem się na moje pierwsze indywidualne MŚ. Nie nastawiam się na jakiś określony wynik. Dam z siebie 100 procent i będę zadowolony z każdego pojedynczego zwycięstwa, czy to w singlu czy w deblu – mówił Maciej Kubik.