Poniedziałkowymi meczami z Chinkami oraz Rosjanami reprezentacje Polski rozpoczną udział w Drużynowych Mistrzostwach Świata w tenisie stołowym, rozgrywanych w Tokio. Stawką fazy grupowej, w której polskie zespoły rozegrają po pięć spotkań, jest awans przynajmniej do 1/8 finału. Polacy udali się do Azji jeszcze przed Wielkanocą – Natalia Partyka, Katarzyna Grzybowska, Klaudia Kusińska i Natalia Bajor trenują w Chinach, zaś Daniel Górak, Robert Floras, Paweł Fertikowski, Wang Zeng Yi i Konrad Kulpa przygotowują się w Hongkongu.

Zarówno kobiety, jak i mężczyźni trafili na broniących tytułu Chińczyków, którzy znów wydają się być poza zasięgiem dla wszystkich rywali. Chinki triumfowały w ostatnich 9 z 10 edycji DMŚ (w 2010 roku najlepsze były Singapurki), zaś Chińczycy są niepokonani od 2001 roku.

Podopieczne trenera Michała Dziubańskiego zagrają też z Koreą Północną, Rumunią, Słowacją i Austrią, zaś kadrowicze Tomasza Krzeszewskiego spotkają się ponadto z Austrią, Rosją, Brazylią i Serbią.

Zwycięzcy każdej z czterech grup eliminacyjnych (wśród kobiet i mężczyzn) awansują bezpośrednio do ćwierćfinałów, zaś zespoły z miejsc 2 – 3 wystąpią w 1/8 finału. Pozostałe ekipy walczyć będą w przedziale miejsc 13 – 24.

Przed dwoma laty w DMŚ w Dortmundzie Polki, w składzie z liderką Li Qian (miesiąc temu urodziła syna), zajęły ósme miejsce, zaś Polacy – 12. W japońskim turnieju „biało-czerwoni” rozstawieni są, odpowiednio, z 15. i 18. numerem.

– Obydwu drużynom postawiliśmy za cel uplasowanie się na pozycjach 9 – 16. Zdecydowanie najsilniejsi są Chińczycy, ale ze wszystkimi pozostałymi przeciwnikami jesteśmy w stanie wygrać – przyznał w rozmowie z Polską Agencją Prasową dyrektor sportowy PZTS Stefan Dryszel. – Nikt nie przewyższa nas na tyle, abyśmy nie mieli z nim szans. Trudniejsze zadanie czeka chyba kobiety, które wystąpią bez Li Qian.

W rankingu światowym najwyższe miejsca z grona reprezentantów Polski zajmują: Partyka (69.) i Grzybowska (87.) oraz Wang (77.) i Górak (89). Z europejskich rywali, dla porównania, znacznie wyżej notowane są np. Rumunki (Elizabeta Samara – 26., Daniela Dodean-Monteiro – 53., Bernadette Szocs – 59.) i Rosjanie (Aleksander Szibajew – 34., Kirył Skaczkow – 53., Aleksiej Liwencow – 71.).

– W 2012 roku w Niemczech polscy tenisiści sprawili niespodziankę, pokonując Japonię 3:1 i Rosję 3:0. Bardzo dobrze spisywał się wówczas Floras, który wygrał z Aleksiejem Smirnowem, Japończykiem Seiyą Kishikawą i byłym mistrzem świata Austriakiem Wernerem Schlagerem. Nasze zawodniczki dotarły aż do ćwierćfinału. Mam nadzieję, że w Tokio „biało-czerwoni” znów będą zaskakiwać pozytywnymi rozstrzygnięciami – dodał były selekcjoner męskiej reprezentacji kraju.

Harmonogram gier DMŚ w tenisie stołowym w Tokio:

Kobiety:
– Chiny – Polska (poniedziałek, godz. 12:30 czasu polskiego)
– Polska – Austria (wtorek, godz. 6:00)
– Korea Płn. – Polska (wtorek, godz. 12:30)
– Polska – Słowacja (środa, godz. 6:00)
– Rumunia – Polska (czwartek, godz. 12:30)

Mężczyźni:
– Rosja – Polska (poniedziałek, godz. 3:00)
– Chiny – Polska (wtorek, godz. 6:00)
– Polska – Serbia (środa, godz. 3:00)
– Brazylia – Polska (środa, godz. 12:30)
– Austria – Polska (czwartek, godz. 6:00)