Po raz pierwszy od 5 lat Jarosław Tomicki nie zdobędzie medalu Mistrzostw Polski. W Raszkowie odpadł w ćwierćfinale miksta i debla oraz 1/8 finału singla. – Myślę, że byłem na tyle dobrze przygotowany, że 1 medal powinienem zdobyć. Niestety nie udało się, choć w mikście było bardzo blisko. Wraz z Dong Rui Fang nie
wykorzystaliśmy aż 4 piłek meczowych w ćwierćfinale. Zabrakło nam chyba trochę sportowego szczęścia i zimnej krwi – powiedział Jarosław Tomicki.

W tym sezonie Atom występuje w zespole Baruch Galaxy Białystok, razem z Jackiem Nowokuńskim Bartoszem Szarmachem czy Marcinem Czerniawskim. Walczą o awans do
Superligi. W Raszkowie Tomicki walczył o medal IMP.

– Dong Rui Fang również gra w Galaxy, więc nie było problemów ze skompletowaniem mocnego miksta. W ostatnich 4 latach nie uczestniczyłem w tej konkurencji, ale teraz
się zdecydowałem – mówił Jarosław Tomicki o 39-letniej zawodniczce urodzonej w Chinach.

Największe szanse na podium IMP Jarosław Tomicki miał chyba jednak w deblu z Tomaszem Lewandowskim. Byli Mistrzowie Polski przegrali z Jakubem Dyjasem i Konradem Kulpą.

– W kluczowych momentach nasi młodzi rywale grali po kantach, siatce, ale patrząc na cały mecz to oni byli lepsi i zasłużyli na wygraną. My byliśmy zbyt pasywni. Ale
mogę zapewnić, że wraz z Tomkiem nie powiedzieliśmy ostatniego słowa i za rok znów spróbujemy powalczyć o kolejne złoto – powiedział Jarosław Tomicki.

W 1/8 finału singla spotkał się z Jakubem Kosowskim. – Zagrałem źle taktycznie, poniżej możliwości i przegrałem 0:4. Co zrobiłem źle? Grałem za szybko, za mocno, co
odpowiadało Kubie – dodał.

Materiały do pobrania

1. Gra pojedyncza seniorów – turniej eliminacyjny
2. Gra pojedyncza seniorek – turniej główny
3. Gra pojedyncza seniorów – turniej główny
4. Gra podwójna seniorek – turniej główny
5. Gra podwójna seniorów – turniej główny
6. Gra mieszana – turniej główny