Pięć zwycięstw i dziewięć porażek – to indywidualny bilans Jakuba Kosowskeigo w niemieckiej 2. Bundeslidze. Zespół Polaka – Hertha BSC Berlin pierwszą część sezonu zakończył na szóstej pozycji w tabeli.

Bardzo dobrze zakończyliśmy pierwszą rundę, jednak początek sezonu nie wskazywał na szczęśliwe zakończenie – mówi Jakub Kosowski, jedyny Polak na zapleczu niemieckiej Bundesligi. Sezon tenisiści stołowi Herthy BSC Berlin rozpoczęli od dwóch porażek, a pierwsze zwycięstwo zanotowali dopiero w czwartej serii spotkań.

Indywidualnie Jakub Kosowski zanotował 5 zwycięstw w 14 pojedynkach. – Na pewno moich punktów brakowało na początku sezonu. Pierwsze zwycięstwo zanotowałem dopiero w czwartej kolejce w meczu przeciwko Fortunie Passau, pokonując Toma Jarvisa 3:1 – dodaje był indywidualny mistrz Polski w grze pojedynczej z Zawiercia.

Kosowski rozkręcał się z meczu na mecz, czego dowodem był jego występ w ostatnim spotkaniu rundy jesiennej przeciwko 1. FSV Mainz. Polak dwukrotnie podchodził do stołu i odnosił zwycięstwa nad Andreiem Putunticą 3:2 i Carlo Rossim 3:0.

Oprócz Jakuba Kosowskiego, w szeregach Herthy BSC Berlin występują także Philipp Floritz, Torben Wosik, Fedor Kuzmin i Hartmut Lohse.

Pierwszą część sezonu drużyna Polaka zakończyła na szóstej pozycji w tabeli z dorobkiem 10. punktów. Do liderującej Borussii Dortmund, Hertha BSC Berlin traci pięć „oczek”.

Jakub Kosowski w przeszłości był jednym z czołowych reprezentantów naszego kraju. W swojej karierze zdobył m.in. złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Polski w grze pojedynczej, brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Europy z reprezentacją Polski oraz Puchar Niemiec i Puchar ETTU (w barwach SV Pluderhausen).

W Polsce Jakub Kosowski drugi sezon z rzędu reprezentuje Klub Sportowy Wamet Dąbcze, który występuje w 2. lidze wielkopolsko-zachodniopomorskiej.