– Niemal wszystkie zawodniczki zgłoszone do Polish Para Open w klasie 6 są w rankingu światowym na wyższych pozycjach, więc występ w turnieju we Władysławowie będzie dla mnie dużym wyzwaniem – mówi Barbara Jabłonka przed zawodami w Centralnym Ośrodku Sportu Ośrodku Przygotowań Olimpijskich „Cetniewo”.

W klasie 6 wystąpią dwie nasze zawodniczki Katarzyna Marszał (4 ba liście światowej) i Barbara Jabłonka (15).

Ich przeciwniczkami będą Niemka Stephanie Grebe (2 lokata), Brytyjka Felicity Pickard (5), Rumunki Gabriela Constantin (6) i Camelia Ciripan (osiem) oraz Francuzka Morgen Caillaud (10).

– Mnie raczej ciężko będzie dostać się na Igrzyska Paralimpijskie w Paryżu z rankingu światowego. Wydaje mi się, że jedyną szansą na awans jest dzika karta – przyznała Barbara Jabłonka.

Tenisistka stołowa z Radomia należy do najmłodszego pokolenia w kadrze narodowej osób niepełnosprawnych. Jest uczennicą 3 klasy liceum ogólnokształcącego.

– Jestem dumna, że mogę reprezentować Polskę i że turniej takiej rangi jest organizowany w naszym kraju. W zeszłorocznym Polish Para Open zdobyłyśmy srebrny w deblu z Magdaleną Pawłasek w klasie 14 – dodała.

Barbara Jabłonka trenuje tenis stołowy od 12 roku życia w RSSiRON Start Radom. Przez dwa lata trenowała w Ośrodku Szkolenia Osób Niepełnosprawnych w KS Bronowianka Kraków.

– Za największe osiągnięcia uważam kwalifikację na Mistrzostwa Świata w 2022 roku, 3 miejsce na Igrzyskach Europejskich Juniorów w fińskim Lahti również w 2022 roku, w klasie łączonej 6-10. Złoty medal zdobyłam na zeszłorocznych Mistrzostwach Polski w singlu – przyznała.

Pytana o swoje marzenia związane z tenisem stołowym, odpowiada: – Jak dla każdego sportowca, jest to udział w Igrzyskach. Chciałbym w dalszym ciągu łączyć grę w tenisa stołowego na coraz wyższym poziomie z rozwojem osobistym, konkretnie ze studiami na kierunku psychodietetyka.