MEKiJ: Opinie trenerów po fazie grupowej turnieju drużynowego

16 lipca 2023

Trzy polskie drużyny (juniorzy, juniorki i kadeci) wygrali swoje grupy i pewnie awansowali do 1/8 finału Orlen 2023 European Youth Championships w tenisie stołowym. Szanse na grę w turnieju głównym mają ciągle kadetki, które w niedzielę o godzinie 11:30 czeka dodatkowy mecz barażowy z Bośnią i Hercegowiną.

Trenerzy trzech naszych zespołów, które są już pewne gry w 1/8 finału, podsumowali pierwszy etap rywalizacji w PreZero Arenie Gliwice.

Maciej Karmoliński (kadeci) – Wykonaliśmy plan, którym było wyjście z grupy z pierwszego miejsca. Czekamy na losowanie drabinki fazy pucharowej. Naszym rywalem będzie zwycięzca baraży. Z pewnością podejdziemy czujni do tego meczu. Myślę, że kluczowe w fazie grupowej było spotkanie z Rumunią. Nastawialiśmy się na to, że będzie to trudny mecz i tak też się stało. Mimo, że nasi rywale przegrywali już 0:2, to dzięki znakomitemu występowi w grze podwójnej potrafili wrócić do tego meczu. Na szczęście odporność psychiczna chłopaków sprawiła, że ostatecznie pokonaliśmy Rumunów 3:2.

Alan Woś (juniorki) – Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa w grupie. Cieszę się, że mogłem skorzystać ze wszystkich zawodniczek w fazie grupowej. Pozwoliła nam na to dobra gra szczególnie w dwóch pierwszych meczach, w których pokonaliśmy Czechy i Portugalię.

Patryk Jendrzejewski (juniorzy) – Pomijając pierwszy mecz z Izraelem, w którym zagraliśmy trochę słabiej, uważam że w pozostałych meczach zaprezentowaliśmy się dobrze. W ostatnim spotkaniu z Włochami mogłem dać szansę Mateuszowi Żelengowskiemu i Michałowi Gawlasowi. Zdajemy sobie sprawę, że najtrudniejsze spotkania w tym turnieju będą dopiero przed nami i z każdym kolejnym meczem poprzeczka pójdzie w górę.