Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Markiem Biernatem, trenerem reprezentacji Polski juniorów osób niepełnosprawnych.

Jak koronawirus wpłynął na Wasze przygotowania do Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio?
Marek Biernat: Trochę koronawirus pokrzyżował nasze plany. Byliśmy już w trakcie zaawansowanych przygotowań do turnieju w Tokio, a tymczasem pandemia spowodowała przełożenie Igrzysk Paraolimpijskich na 2021 rok. Nie odbyły się m.in. światowe kwalifikacje w Lasko (maj) na których liczyliśmy na dwa-trzy miejsca dające bilety do Tokio.

Jest Pan od stycznia tego roku trenerem juniorskiej reprezentacji Polski osób niepełnosprawnych.
– Od zawsze przykładaliśmy dużą wagę do pracy z młodzieżą, ale dopiero od stycznia tego roku została powołana osoba odpowiedzialna za juniorską reprezentacje Polski osób niepełnosprawnych. Musimy szukać i szkolić następców naszych aktualnych mistrzów, bo inaczej świat nam „odjedzie”.

Jak wygląda Pana praca z młodymi zawodnikami? Czy wzorem innych kadr spotykacie się na zgrupowaniach?
– Jestem właśnie na etapie tworzenia mapy klubów, w których szkolą się zawodnicy niepełnosprawni. Rozglądamy się i poszukujemy młodych i zdolnych zawodników. Aktualnie w juniorskiej reprezentacji jest dziesięcioro zawodników. W ciągu roku organizujemy około sześciu obozów. Ja jestem w kadrze trenerem koordynatorem odpowiedzialnym za juniorów a zajęcia treningowe prowadzą trenerzy Marek Konieczka i Xu Kai. W ogóle chciałem wspomnieć, że mamy bardzo dobry sztab szkoleniowy z liczną grupą trenerów, fizjoterapeutów i psychologa. Kadra juniorska bierze stopniowo także udział w szkoleniu wspólnie z grupą seniorów a nad całością czuwa trener Andrzej Ochal.

Do moich obowiązków należą także sprawy organizacyjne i logistyczne związane z Kadrą Polski osób niepełnosprawnych. Przy okazji chciałbym podziękować Zarządowi Polskiego Związku Tenisa Stołowego, a w szczególności Panu Markowi Zalewskiemu, który jest odpowiedzialny w Zarządzie PZTS za sport osób niepełnosprawnych, za pomoc. Dużo pomocy uzyskujemy także z Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego, a na osobę prezesa Pana Łukasza Szeligę zawsze możemy liczyć.

Kilku Pana podopiecznych z juniorskiej reprezentacji zadebiutowało już na turnieju Polish Open.
– W Cetniewie (turniej odbył się w lutym) wystawiliśmy trzech naszych juniorów do rywalizacji w Polish Open. Planowaliśmy, że kolejni tenisiści stołowi z tej grupy otrzymają szansę występu podczas międzynarodowych zawodów w Ostrawie, jednak przez pandemię koronawirusa turniej został odwołany i przełożony na inny termin.

A jak wygląda szkolenie osób niepełnosprawnych w klubach?
– Myślę, że praca w klubach w miarę możliwości jest wykonywana dobrze. Przy okazji tego pytania chciałbym zaapelować do wszystkich trenerów w klubach „pełnosprawnych” – Nie bójmy się szkolić osoby niepełnosprawne. Już teraz jestem w kontakcie z innymi trenerami (m.in. z Filipem Szymańskim i Michałem Napierałą) i jak tylko sytuacja z koronawirusem ulegnie uspokojeniu odwiedzę ich młodych podopiecznych. Zapraszam pozostałych trenerów w Polsce do kontaktu ze mną i zawsze służę pomocą w organizacji treningów. Mój telefon 502 035 691 i e-mail marekbier@wp.pl. Zachęcajmy takie osoby do grania w tenisa stołowego, bo to piękna dyscyplina sportu.