– Nie ma znaczenia, w jakim składzie gramy. Dartom Bogoria jedzie zawsze walczyć o zwycięstwo i zaprezentować się jak najlepiej. Tak też będzie jutro w Działdowie – mówi Marek Badowski, który z powodu kontuzji nie zagra przeciwko Dekorglassowi w grupie mistrzowskiej Lotto Superligi.

W 1. rundzie Dartom Bogoria Grodzisk Maz. pokonał Dekorglass 3:1, a Marek Badowski pokonał obydwu reprezentantów Chorwacji, Wei Shihao 3:1 i Andreja Gacinę 2:1. We wtorkowym spotkaniu 7-krotni Mistrzowie Polski mają zagrać w składzie: Panagiotis Gionis, Pavel Sirucek, Miłosz Redzimski.

– Od dłuższego czasu mam problem z biodrem. Z urazem grałem w turnieju Ligi Mistrzów i nie sądziłem, że sprawa będzie tak poważna i czasochłonna jeśli chodzi o proces leczenia. Muszę uzbroić się w cierpliwość. Jest niewielka poprawa, ale do zupełnego wyleczenia kontuzji potrzebuję jeszcze trochę czasu. Jutro na pewno nie zagram – powiedział Marek Badowski, były 2-krotny Wicemistrz Polski w singlu.

Wcześniej poważne problemy z biodrami miał wieloletni zawodnik Dartomu Bogorii, dziś trener młodzieży w tym klubie Paweł Fertikowski.

– Paweł bardzo mi pomógł w kontaktach z lekarzami i w podejściu do sprawy po swoich doświadczeniach. Chciałbym też podziękować wszystkim, którzy się angażują w mój jak najszybszy powrót do zdrowia, w szczególności klubowi Dartom Bogoria, Pawłowi Fertikowskiemu, Olkowi Wietesce, trenerowi Tomaszowi Redzimskiemu, rodzicom i dziewczynie. Wszyscy poświęcają swój czas i wiedzę, aby mi pomóc – przyznał reprezentant Polski.

Marek Badowski i Jakub Dyjas są liderami seniorskiej kadry Biało-Czerwonych. We wtorkowe popołudnie mieli zmierzyć się ze sobą w meczu Lotto Superligi Dekorglass – Dartom Bogoria.

– Nie ma myśleć o pojedynkach z Kuba. W tym momencie najważniejszy jest powrót do zdrowia i do rywalizacji przy stole. Zaczyna mi bardzo brakować gier tenisowych. A co do meczu w Działdowie, zawsze walczymy o zwycięstwo. To dopiero początek grupy mistrzowskiej, a wszystko wyjaśni się w play-off – stwierdził 23-letni Marek Badowski.

Stawką jutrzejszego spotkania w Działdowie jest pozycja lidera w tabeli grupy mistrzowskiej Lotto Superligi.