Filip Młynarski pokonał w Warszawie Zbigniewa Leszczyńskiego 3:0 w sobotnim finale mistrzostw Polski w ping-pongu – grze rakietkami do tenisa stołowego, lecz bez okładzin. Obaj uzyskali kwalifikację do styczniowych mistrzostw świata w Londynie. „W moim klubie występuje mistrz globu w ping-pongu Andrew Baggaley, dlatego miałem możliwość potrenowania jego rakietkami. Rozegrałem kilka bardzo dobrych spotkań, np. w ćwierćfinale wygrałem z jednym z faworytów zawodów Filipem Szymańskim 3:0” – powiedział PAP 38-letni Leszczyński, który jest trenerem-menedżerem drużyny superligi tenisistów stołowych Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz.

W tegorocznych MŚ w Londynie triumfował Baggaley, pokonując w finale Niemca Aleksandra Flemminga 3:2. W „normalnym” tenisie stołowym Anglik reprezentuje barwy zespołu z Bydgoszczy, a wcześniej grał w Poltareksie Pogoni Lębork.