Prawdopodobnie bez Samuela Kulczyckiego zagra reprezentacja Polski w meczu z Danią w eliminacjach Drużynowych Mistrzostw Europy 2023. Spotkanie odbędzie się 12 stycznia (czwartek) o g. 16:30 w hali Centrum Szkolenia PZTS im. Andrzeja Grubby w Gdańsku.

– Niestety, Samuel Kulczycki ma pozytywny wynik testu na koronawirusa i prawdopodobnie musi pauzować – mówi Tomasz Krzeszewski, trener naszej kadry narodowej.

Po piątkowym spotkaniu z Portugalią (1:3), rozgrywanym w fantastycznej atmosferze w Poznaniu, Samuel Kulczycki udał się do Niemiec na finałowy turniej o puchar tego kraju. Nie czuł się najlepiej, a przeprowadzony test pod kątem Covid-19 dał rezultat pozytywny.

W półfinale jego klub Liebherr Ochsenhausen przegrał 0:3 z TTC Neu-Ulm. W finale zespół z Ulm pokonał Borussię Düsseldorf 3:0.

Polacy obecnie trenują w Gdańsku przed czwartkowym spotkaniem z Danią. Na razie nie zapadła decyzja w sprawie występu Macieja Kubika. Ze względów zdrowotnych nie zagrał na inaugurację eliminacji z Portugalią.

– W tym momencie mam do dyspozycji Miłosza Redzimskiego, Marka Badowskiego, Artura Grelę. Dziś ma dołączyć do nas Maciek Kubik i zobaczymy, jak z jego zdrowiem – przyznał trener reprezentacji Tomasz Krzeszewski.

Z Polakami jako sparingpartner trenuje leworęczny Mołdawianin Vladislav Ursu. Dwóch zawodników grających lewą ręką miała Portugalia (Miłosz Redzimski wygrał z Joao Geraldo), a takiego pingpongistę ma również Dania (Jonathan Groth).

Wczoraj Portugalia pokonała w Roskilde Danię 3:0 (Marcos Freitas – Anders Lind 3:1, Joao Geraldo – Jonathan Groth 3:0, Tiago Apolonia – Tobias Rasmussen 3:0).