Przyszłość rozgrywek indywidualnych i drużynowych była tematem przewodnim piątkowej telekonferencji Zarządu Polskiego Związku Tenisa Stołowego. Przez koronawirus SARS-CoV-2 wywołujący chorobę COVID-19 rozgrywki w Polsce zostały zawieszone, a zagrożona jest główna impreza 2020 roku – igrzyska olimpijskie w Tokio.

Musimy przygotować pakiet rozwiązań dla rozgrywek drużynowych i indywidualnych. Chcemy przeprowadzić ankietę i wsłuchać się w głos środowiska – mówi Kamil Dziukiewicz, wiceprezes Polskiego Związku Tenisa Stołowego ds. organizacyjnych. – Na kolejnej konferencji, która odbędzie się 31. marca, powinny zapaść wiążące decyzje na temat przyszłości – dodaje Dziukiewicz.

Wiceprezes Polskiego Związku Tenisa Stołowego przyznaje, że przed Zarządem PZTS trudne decyje do podjęcia. Wszyscy Członkowie Zarządu zgodnie podkreślają jednak, że w związku z koronawirusem SARS-CoV-2 wywołującym chorobę COVID-19, zdrowie jest najważniejsze.

Przed nami trudne decyzje i zdaję sobie sprawę, że dobrej decyzji dla wszystkich nie będzie. W tym momencie nie wiemy, jak sytuacja z koronawirusem będzie się rozwijała w naszym kraju. W piątek wieczorem został wprowadzony stan epidemii. Liczba zarażonych ciągle wzrasta, a my nie możemy narażać zdrowia zawodników. Trzeba też pamiętać, że przed panującą pandemię tenisiści i tenisistki stołowe w naszym kraju nie mogą trenować ani w Polsce ani w innych krajach na Starym Kontynencie – mówi Kamil Dziukiewicz.

W związku z pandemią koronawirusa Międzynarodowa Federacja Tenisa Stołowego zawiesiła wszystkie rozgrywki do końca kwietnia. W ostatnich dniach ITTF odwołał także zaplanowane na maj turnieje z cyklu ITTF World Tour – Hongkong Open i China Open.

Kolejna telekonferencja Zarządu Polskiego Związku Tenisa Stołowego odbędzie się 31. marca.