Michał Dziubański, trener reprezentacji Polski kobiet, z umiarkowanym optymizmem ocenił rezultaty losowania grup tegorocznych Drużynowych Mistrzostw Świata w tenisie stołowym. Impreza rozegrana zostanie w dniach 28 kwietnia – 5 maja br. w Tokio. Podczas losowania, które odbyło się w sobotę w Tokio, Polki trafiły do grupy A – wraz z kadrami narodowymi Chin, Korei Północnej, Rumunii, Słowacji oraz Austrii. Awans do fazy pucharowej DMŚ uzyskają po trzy czołowe drużyny z każdej z grup.

– Wyniki losowania są bardzo ciekawe. Tak naprawdę w każdej z grup mistrzostw znajdują się bardzo mocne ekipy – komentuje trener Dziubański. – W naszej grupie, gdyby było to możliwe, zamieniłbym Chiny na Japonię, ze względu większe możliwości „zaczepienia” się oraz wyjątkowe pojedynki z gospodarzem tak wielkiej imprezy.

Skład reprezentacji Polski kobiet na DMŚ w Tokio, który muszą jeszcze zatwierdzić władze Polskiego Związku Tenisa Stołowego, tworzą: Natalia Partyka (SKTS Sochaczew), Katarzyna Grzybowska (MKSTS DWSPiT Polkowice), Klaudia Kusińska (GLKS Wanzl Scania Nadarzyn) i Natalia Bajor (KU AZS UE Wrocław). Trener Michał Dziubański nie mógł powołać brązowej medalistki Mistrzostw Europy z 2011 roku w Gdańsku/Sopocie, Li Qian (KTS Zamek SPAR Tarnobrzeg), która spodziewa się dziecka.

– Po zajęciu 10. miejsca na DMŚ w Moskwie w 2010 roku oraz 8. miejsca w Dortmundzie przed dwoma laty, w tym roku stajemy przed trudniejszym zadaniem, gdyż w kadrze zabraknie Li Qian, stanowiącej ważną część zespołu – kontynuuje szkoleniowiec. – Terminarz gier wygląda dobrze. Zaczniemy od meczu z Chinami, następnie zmierzymy się z Austrią i Koreą Północną. Chcemy w tym turnieju sprawiać niespodzianki i „polować” na zwycięstwa z wyżej notowanymi zawodniczkami. Na koniec zobaczymy, jak dobry wynik udało się uzyskać.