Męska reprezentacja Polski od porażki rozpoczęła udział w Drużynowych Mistrzostwach Europy w tenisie stołowym. W swoim premierowym spotkaniu w Malmoe biało-czerwoni ulegli reprezentacji Niemiec 1:3.

Poniedziałkowe spotkanie lepiej rozpoczęli nasi zachodni sąsiedzi, którzy po triumfie Benedikta Dudy nad Samuelem Kulczyckim wyszli na prowadzenie. Biało-czerwoni w kolejnej grze zdołali jednak za sprawą Miłosza Redzimskiego doprowadzić do remisu. Nastoletni gracz Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki po raz drugi w swojej karierze pokonał legendę europejskiego i światowego tenisa stołowego – Timo Bolla!

Od trzeciego pojedynku zwycięstwa odnosili już tylko obrońcy mistrzowskiego trofeum. Najpierw Ricardo Walther w najmniej wyrównanym starciu dnia wygrał z Jakubem Dyjasem 3:0, a następnie triumf Niemców przypieczętował Timo Boll, który w czterech setach uporał się z Samuelem Kulczycki.

Wygrana z biało-czerwonymi zapewniła reprezentacji Niemiec zwycięstwo w grupie „A” i pewny awans do 1/8 finału. Polacy we wtorek rozegrają ostatnie spotkanie grupowe. Rywalem podopiecznych trenera Tomasza Krzeszewskiego będą Finowie.

Partnerem strategicznym reprezentacji Polski jest Enea.

Polska – Niemcy 1:3
Samuel Kulczycki – Benedikt Duda 2:3 (11:5, 5:11, 7:11, 11:6, 5:11)
Miłosz Redzimski – Timo Boll 3:1 (12:10, 11:9, 4:11, 11:4)
Jakub Dyjas – Ricardo Walther 0:3 (2:11, 7:11, 9:11)
Samuel Kulczycki – Timo Boll 1:3 (7:11, 6:11, 11:7, 11:13)