W sobotnie popołudnie Dekorglass Działdowo wygrał jeden z najważniejszych meczów w swojej historii. Pokonał u siebie francuski GV Hennebont TT 3:2 w pierwszym spotkaniu finału Pucharu Europy w sezonie 2022/23.

Po wyeliminowaniu austriackiego Solex Consult w ćwierćfinale i Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki w półfinale, o trofeum Dekorglass rywalizuje z GV Hennebont TT. Polski klub wywalczył już Puchar Europy w 2018 roku, a rywale z Francji w 2019 roku.

Dzisiaj Dekorglass prowadził 1:0, 2:1, triumfował 3:2, choć mogło być jeszcze lepiej. Po okazałym zwycięstwie Jakuba Dyjasa z Chih-Yuan Chuangiem 3:0, Jonathan Groth przegrał z Kristianem Karlssonem 0:3, zaś Kaii Konishi pokonał Ioannisa Sgouropoulosa 3:0.

W czwartym pojedynku spotkali się Jakub Dyjas i Kristian Karlsson, którzy świetnie rozpoczęli finał. Już w barwach Dekorglassu w swojej hali Jakub Dyjas wygrał z tym szwedzkim pingpongistą, grającym wtedy w barwach Borussii Dusseldorf. Tym razem Mistrz Polski prowadził w ostatnim secie 4:2, 5:4, lecz niestety przegra 5:6.

W ostatniej grze do sukcesu klub z Działdowa poprowadził Jonathan Groth, który po dobrym występie ograł Chih-Yuan Chuanga 3:1.

Rewanż odbędzie się 4 kwietnia w Hennbont. Każde zwycięstwo Dekorglassu (3:0, 3:1, 3:2) sprawi, że lider Lotto Superligi sięgnie po trofeum. Jeśli wygrają gospodarze 3:0, 3:1 to oni zdobędą Pucharu Europy. A jeśli będzie 3:2 dla Hennebont, wówczas dojdzie do Złotych Setów. Z pewnością będzie ciekawie.

Finał Pucharu Europy – pierwszy mecz

Dekorglass Działdowo – GV Hennebont TT 3:2
Jakub Dyjas – Chih-Yuan Chuang 3:0 (11:3, 11:6, 11:3)
Jonathan Groth – Kristian Karlsson 0:3 (7:11, 10:12, 4:11)
Kaii Konishi – Ioannis Sgouropoulos 3:0 (12:10, 11:6, 12:10)
Jakub Dyjas – Kristian Karlsson 2:3 (11:4, 11:13, 11:7, 6:11, 5:6)
Jonathan Groth – Chih-Yuan Chuang 3:1 (11:6, 11:13, 12:10, 11:7)