Samuel Kulczycki (Dekorglass Działdowo) stoczył jedno z najbardziej dramatycznych spotkań w drugiej rundzie 92. Indywidualnych Mistrzostw Polski w grze pojedynczej. Były młodzieżowy mistrz Europy przegrywał już 0:3 w setach z Rafałem Formelą (MRKS Gdańsk), aby ostatecznie ograć swojego rywala 4:3!

Potwierdziła się zasada, że pierwszy mecz na dużej imprezie jest najtrudniejszy. Dodatkowo, mój przeciwnik miał za sobą premierową grę, w której pokonał Adriana Spychałę. W pierwszych trzech setach wszystkie wyrównane końcówki padły łupem mojego rywala. Na szczęście zdołałem wrócić do gry i wygrać ten mecz. Od czwartego seta zdecydowanie poprawiłem odbiór serwisu, a z tym miałem największy problem w trzech pierwszych partiach – podsumował swój mecz przeciwko leworęcznemu Rafałowi Formeli Samuel Kulczycki.

Do najlepszej „16” turnieju w Gdańsku awansował także brat Samuela – Alan Kulczycki. Tenisista stołowy Dojlid Białystok w drugiej rundzie pokonał po czterosetowym spotkaniu występującego w czeskiej Extralidze Michała Bańkosza 4:2.

Mecz na pewno trudny. Myślę, że zagrałem na swoim poziomie. To była dobra gra pod względem taktycznym – cieszył się Alan Kulczycki z pokonania bardziej doświadczonego rywala.

Problemów z awansem do trzeciej rundy nie miał rozstawiony z „dwójką” w Centrum Szkolenia PZTS im. Andrzeja Grubby Maciej Kubik. Tenisista stołowy Dekorglassu Działdowo, który kilka tygodni temu został młodzieżowym wicemistrzem Europy, w swojej pierwszej grze wygrał z Michałem Gawlasem z Bogorii Grodzisk Mazowiecki 4:1.

Nie łatwo jest wejść w turniej, jednak z każdym setem grałem coraz lepiej – mówi Maciej Kubik. – Wcześniej mieliśmy okazję z Michałem trenować wspólnie na zgrupowaniach kadry, więc wiemy, czego się spodziewać po sobie. Czuję, że jego styl mi odpowiada – dodał Kubik.

W trzeciej rundzie, która rozegrana zostanie w piątek o godzinie 17:10, zagra także Jakub Dyjas. Obrońca mistrzowskiego tytułu w drugiej rundzie wygrał z niezwykle efektownie grającym Michałem Murawskim 4:0.

Ponadto do 1/8 finału w grze pojedynczej mężczyzn awansowali także m.in. Dawid Michna (Energa KTS Toruń), Marek Badowski (Bogoria Grodzisk Mazowiecki) czy Jan Zandecki (ZKS Zielona Góra).