– Często gramy w roli faworytek debla. Tym razem pierwszy raz wystąpimy jako obrończynie tytułu w singlu – mówią siostry Węgrzyn, Anna i Katarzyna, przed 91. Indywidualnymi Mistrzostwami Polski w Płocku (24-26 marca).

Ubiegłoroczny turniej w Częstochowie należał do Katarzyny Węgrzyn, która zdobyła 3 złote medale – w singlu, deblu z bliźniaczką Anną i mikście z Maciejem Kubikiem.

– Każdy turniej jest inny. Jeśli chodzi o grę deblową będzie wiele dobrych par, a w tej konkurencji dodatkowo łatwo o niespodzianki – powiedziała Katarzyna Węgrzyn. – Grałyśmy w roli obrończyń tytułu w młodszych kategoriach wiekowych, wiec nie jest to dla nas nowa sytuacja. Każdy mecz postaramy się zagrać na najwyższym poziomie – dodała Anna Węgrzyn.

W grze mieszanej nastąpiła zmiana – Katarzyna Węgrzyn znów wystartuje razem z Samuelem Kulczyckim, z którym triumfowała w latach 2019-21. Anna Węgrzyn zagra z Robertem Florasem.

– Ustaliliśmy już w Częstochowie, że zagramy razem z Robertem na MP w 2023 roku. Dlatego nie rozważałam gry z kimś innym – powiedziała Anna Węgrzyn. Z kolei Katarzyna Węgrzyn przyznała: – W zawodach międzynarodowych występuję z Samuelem i tak też będzie w Płocku.

Bardzo możliwe również, że duet S. Kulczycki/K. Węgrzyn powalczy także w kwalifikacjach olimpijskich podczas Igrzysk Europejskich w Krakowie.

W singlu w 91. IMP oczy kibiców będą zwrócone na siostry Węgrzyn i Natalię Bajor, która zapewne odzyskać stracone mistrzostwo. Wcześniej zwyciężyła 4 razy z rzędu, od 2018 do 2021 roku.

– Nie analizowałam jeszcze dokładnie rozstawienia, a w zawodach też będę starała się skupić na każdym kolejnym meczu. Podobnie było w młodszych kategoriach, nie koncentrowałam się na obronie złotego medalu i chyba nie wpływało to na moja grę – stwierdziła Katarzyna Węgrzyn. Podobnie wypowiadała się jej siostra: – Na razie nie patrzyłam na rozstawienie, nie kalkulowałam z kim będę rywalizować. Postaram się zagrać na maksimum moich możliwości.

Niedawno zawodniczki Drużynowego Mistrza Polski KU AZS UE Wrocław przebywały na zgrupowaniu w Korei Południowej. To był etap przygotowań do decydującej fazy Ekstraklasy oraz IMP w Płocku.

– W Korei trenowałyśmy z zawodniczkami z ośrodka szkoleniowego w Jeonju. Wyjazd był bardzo udany, a jeśli chodzi o treningi to grałyśmy głównie na punkty – mówiły 22-letnie siostry Węgrzyn.