– To są nieprzewidywalne zawody, a w turniejach ważne jest utrzymanie wysokiego poziomu przez kilka dni. Postaram się tego dokonać w Płocku – mówi Maciej Kubik (Zugbrücke Grenzau / Dekorglass Działdowo) przed 91 Indywidualnymi Mistrzostwami Polski w dniach 24 – 26 marca.

Tenisista pochodzący z Warszawy wystąpi w singlu, deblu z Samuelem Kulczyckim i mikście z Iloną Sztwiertnią. Rok temu w Częstochowie wywalczył złoto w grze mieszanej z Katarzyną Węgrzyn oraz brąz w grze deblowej z Kamilem Kurowskim.

– Nie grałem nigdy w Płocku, ale rywalizowałem na turniejach wojewódzkich w Wyszogrodzie, który jest niedaleko. I wygrywałem, i przegrywałem, ale to było dawno – powiedział 20-letni Maciej Kubik, który trenuje zarówno w Ochsnhausen, jak i Grenzau oraz pod okiem swojego ojca Marcina w Warszawie.

W IMP w singlu zdobył on jedyny swój medal, brązowy w 2020 roku mając 17 lat. Teraz zaliczany jest do grona faworytów, a to za sprawą wielu udanych gier w Bundeslidze.

– Gdybym miał wybrać trzy zwycięstwa, które sprawiły mi najwięcej satysfakcji, postawiłbym w kolejności na wygrane z Patrickiem Franziską, Kilianem Ortem i Kirilem Gerassimenko. W Bundeslidze ogrywałem wielu dobrych zawodników, ale to są pojedyncze gry – stwierdził reprezentant Polski, który pokonał także Kaya Stumpera, Wong Chun Tinga, Filipa Żeljko, Andreia Putunticę – ocenił Maciej Kubik.

Przed 91. IMP, zagra on jeszcze w niedzielę (19 marca) w meczu ligowym Grenzau z TSV Mainz 05. A właśnie w zespole z Moguncji rozpoczęła się niemiecka przygoda Macieja Kubika, w 2 lidze w sezonie 2019/20.

– Traktuję ten mecz jak każdy inny. Już mamy pewne utrzymanie w lidze, więc nie ma dużej presji, ale zawsze walczymy o zwycięstwo, a szczególnie przy naszej publiczności – przyznał Maciej Kubik.

W Płocku największe szanse na złoto przyznawane są kadrowiczom, a konkretnie Jakubowi Dyjasowi, Miłoszowi Redzimskiemu (trafiają na siebie jeszcze przed strefą medalową, co wynika z rozstawienia), Samuelowi Kulczyckiemu, Markowi Badowskiemu, Maciejowi Kubikowi.

– Myślę, że cały czas robię postępy w mojej grze. Nie patrzę na wyniki z poprzednich lat, tylko skupiam się na tym, co teraz mogę osiągnąć. Każdy turniej jest inny i najważniejsze dla mnie jest żeby grać najlepiej jak mogę na ten moment. Jak zawsze w IMP bierze udział wielu bardzo dobrych zawodników – podkreślił.