W dniach 10-14 lutego w Lizbonie rozegrane zostaną europejskie kwalifikacje olimpijskie do Igrzysk w Tokio. Awans wywalczy 5 singlistów. W stolicy Portugalii zagra 2 reprezentantów Polski. Z kolei Polki mają już zapewniony występ w letnich IO w Japonii.

– Możemy wystawić dwóch zawodników do turnieju indywidualnych kwalifikacji olimpijskich, bo taki jest limit na każdy kraj. W Tokio wystąpi np. tylko dwóch Chińczyków. To maksymalna kwota tenisistów z jednego państwa – mówi Stefan Dryszel, dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisa Stołowego.

Skład reprezentacji Polski nie został jeszcze ogłoszony. W rankingu światowym najwyższe miejsca zajmują Jakub Dyjas (Dekorglass Działdowo) – 65 i Marek Badowski (Dartom Bogoria Grodzisk Maz.) – 82.

– Będzie trudno o awans w Lizbonie, gdyż nasi reprezentanci będą rozstawieni poza pierwszą dziesiątką. Każde zawody przynoszą jednak nieoczekiwane rezultaty i mam nadzieję, że Polacy pokażą dobrą formę i sprawią niespodzianki w postaci zwycięstw z rywalami o wyższym rankingu – powiedział Stefan Dryszel.

Były trener kadry narodowej Biało-Czerwonej zaznaczył, że format zawodów w Lizbonie nie jest skomplikowany.

– 8 najwyżej sklasyfikowanych zawodników jest rozstawionych i nie bierze udziału w pierwszej fazie zawodów, która będzie rozgrywana w 12 grupach. Dwóch pierwszych z każdej grupy awansuje do drugiej fazy, czyli 24 zawodników. Potem będzie turniej grany systemem pucharowym – lista na 32 zawodników, a więc 24 z kwalifikacji i 8 wcześniej wspomnianych najwyżej sklasyfikowanych. Finaliści zdobędą kwalifikację olimpijską – przyznał dyrektor sportowy PZTS, dodając:

– W następnej fazie znowu system pucharowy, z tym, że półfinaliści pierwszego etapu mają pierwszą rundę wolną. Po raz kolejny finaliści awansują na Igrzyska, zaś przegrani w półfinałach grają o ostatni piąty „bilet” na turniej olimpijski.

Jak przypomniał Stefan Dryszel, polskie zawodniczki mają już kwalifikacje olimpijskie. Zdobyły je w Gondomar w Portugalii w styczniu 2020 roku w składzie: Li Qian, Natalia Bajor, Natalia Partyka. – Uzyskały tam awans na IO w turnieju drużynowym, co jest równoznaczne z awansem dwóch zawodniczek do turnieju singlowego. Będziemy musieli tylko wytypować tenisistki do odpowiednich turniejów. Muszą to być jednak dwie zawodniczki z trzech zgłoszonych do zawodów drużynowych.