– W 2022 roku osiągnąłem półfinał w U17 i ćwierćfinał w U19, więc spróbuję nawiązać do najlepszych startów we Władysławowie – mówi Mateusz Zalewski przed turniejem WTT Youth Contender w COS OPO „Cetniewo” w dniach 22-25 maja.
Dwa lata temu w młodszej kategorii wygrał z Rafalem Cabrerą z Dominikany, Portorykańczykiem Oscarem Birrielem, Koreańczykiem Kwon Hyukiem, a w starszej – z Tanapatem Thanmatikomem z Tajlandii, ponownie Oscarem Birrielem, Tajwańczykiem Wang Chen-You.
– Po drodze pokonałem kilku silnych rywali w tym Azjatów – powiedział 18-letni Mateusz Zalewski.
W przyszłym tygodniu reprezentant Polski ponownie zagra w Centralnym Ośrodku Sportu Ośrodku Przygotowań Olimpijskich – w kategorii U19.
– Turniej w Polsce zawsze jest wyjątkowy ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie stawiam sobie żadnych celów wynikowych, będzie to pierwszy występ po krótkiej przerwie, więc będę walczył o jak najlepszy występ – stwierdził zawodnik ZKS Palmiarnia Zielona Góra, który od nowego sezonu będzie grał w KS Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów.
W U19 Mateusz Zalewski rozstawiony został z jedynką, Belg Tom Closset zagra z dwójką, a Tajwańczyk Kuo Guan-Hong z trójką.
– W ostatnim czasie moja forma nie jest najlepsza, ale cały czas trenuję i staram się aby do niej wrócić, poza tym pisałem maturę. Poza tym po MP juniorów miałem kilkudniową przerwę spowodowaną małą kontuzję, lecz już wszystko wróciło do normy. Myślę, że we Władysławowie będę gotowy aby pokazać się z najlepszej strony – przyznał Mateusz Zalewski.
W tym sezonie jego najlepszym występem było 2 miejsce w WTT Youth Star Contender w Portugalii. – Najważniejsze imprezy jeszcze przede mną, Mistrzostwa Europy i mam nadzieję Mistrzostwa Świata, o które będę walczył – dodał zawodnik, który obecnie zdaje maturę w Zielonej Górze.
Ze względu na egzamin dojrzałości, Mateusz Zalewski (brązowy medalista niedawnych MP U19) nie wystąpi w grze mieszanej we Władysławowie. – 22 maja mam ostatni egzamin, więc tym razem powalczę tylko w singlu od 24 maja. A co do ostatniego startu w ME juniorów, nie wiem jeszcze z kim zagram debla i miksta.