W pięciu turniejach, w tym trzech azjatyckich, rangi World Tour zagrają do igrzysk w Tokio polscy tenisiści stołowi. Pierwsze zawody rozpoczną się za trzy tygodnie w Magdeburgu – w German Open wystąpi sześcioosobowa reprezentacja biało-czerwonych.
„W Niemczech zgłoszeni są mistrzyni Europy Li Qian, Natalia Partyka, Natalia Bajor, Jakub Dyjas i Marek Badowski oraz na własny koszt Magdalena Sikorska” – poinformował PAP dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisa Stołowego Stefan Dryszel.
German Open (28 stycznia – 2 lutego) otwierający nowy sezon World Tour, rozegrany zostanie tuż po drużynowych kwalifikacjach olimpijskich w portugalskim Gondomar. Polki i Polacy rywalizować tam będą o dziewięć wolnych miejsc.
„W planach mamy występy w turniejach World Tour Platinum i World Tour na Węgrzech (18-23 lutego), w Katarze (3-8 marca), Japonii (21-26 kwietnia) i Chinach (12-17 maja). Założenia startowe mogą ulec zmianie w zależności od uzyskanych wcześniej kwalifikacji na igrzyska w Tokio. Wierzymy, że to się uda” – podkreślił Dryszel.
Olimpijska rywalizacja w tenisie stołowym będzie się odbywała w singlu, drużynówce (w jej skład wchodzi gra podwójna) i grze mieszanej.
„W German Open w Magdeburgu, Qatar Open w Dausze i Japan Open w mieście Kitakyushu na wyspie Kiusiu walczy się ponadto o ostatnie pięć miejsc na IO 2020 w mikście” – dodał były selekcjoner męskiej kadry narodowej.
W niemieckich zawodach na przełomie stycznia i lutego w grze mieszanej zgłoszone są dwie polskie pary: Badowski i Bajor oraz Dyjas i Partyka.
Zanim podopieczni trenerów reprezentacji Zbigniewa Nęcka i Tomasza Krzeszewskiego przystąpią do kwalifikacji w Gondomar i World Touru w Magdeburgu, czekają ich pierwsze mecze ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów. W piątek (10 stycznia) Enea Siarka Tarnobrzeg w składzie z Li Qian spotka się w czeskim Hodoninie z klubem Partyki, zaś tydzień później Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki (Badowski) zmierzy się z UMMC Jekaterynburg.
Z udziału w tej edycji LM zrezygnowała drużyna Dyjasa – Liebherr Ochsenhausen. Kilka dni temu wzięła udział w turnieju finałowym Pucharu Niemiec i zajęła drugie miejsce. W decydującym spotkaniu klub Polaka przegrał z ASV Grienwettersbach 2:3, zaś Dyjas w signlu pokonał znanego z występów w superligowej ekipie Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz pingpongistę z Indii Sathiyana Gnanasekarana 3:1.
