Dwa polskie zespoły zagrają w turnieju finałowym Europejskiej Ligi Mistrzów. Do Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki, który awans do półfinału wywalczył w piątek, w sobotni wieczór dołączyli tenisiści stołowi Global Pharmy Orlicza 1924 Suchedniów!
To była niesamowita batalia w „polskim ćwierćfinale” Champions League. Dekorglass Działdowo po zwycięstwie w pierwszym meczu w Suchedniowie 3:0 był także faworytem rewanżowego starcia we własnej hali. Goście z województwa świętokrzyskiego nie zamierzali jednak odpuszczać, a obydwa zespoły w sobotni wieczór stworzyły kapitalny, ponad trzygodzinny spektakl.
Mecz bardzo udanie dla przyjezdnych rozpoczęli zagraniczni zawodnicy w ekipie Global Pharmy Orlicza 1924 – Park Jeongwoo i Deni Kozul. Koreańczyk pokonał Samuela Kulczyckiego 3:0, który jeszcze dzień wcześniej rywalizował w finałach WTT Feeder w Dusseldorfie, a Słoweniec wygrał z Jakubem Dyjasem 3:1.
Nadzieję w serca miejscowych kibiców na korzystny wynik wlał Jonathan Groth. Leworęczny Duńczyk w czterech setach uporał się najmłodszym uczestnikiem sobotniego starcia – Mateuszem Zalewskim.
Gdy wydawało się, że Dekorglass Działdowo ma szansę na wyrównanie w całym meczu 2:2, co oznaczałoby awans podopiecznych trenera Michała Dziubańskiego do turnieju finałowego, po raz kolejny w szeregach gości kapitalnie zaprezentował się Deni Kozul. Słoweński as Global Pharmy Orlicza 1924 Suchedniów wygrał z Samuelem Kulczyckim 3:1 (wszystkie sety Słoweniec rozstrzygnął na swoją korzyść „na przewagi”) i zapewnił triumf swojej ekipie 3:1 w całym spotkaniu.
O losach awansu do turnieju finałowego Europejskiej Ligi Mistrzów decydował zatem tzw. „złoty mecz”, w którym lepsi okazali się reprezentanci Global Pharmy Orlicza 1924 Suchedniów 2:1. Najpierw swój set z Jonathanem Grothem 11:5 wygrał Park Jeongwoo, a w decydującym secie Deni Kozul pokonał Jakuba Dyjasa 11:4.
Turniej finałowy Europejskiej Ligi Mistrzów zostanie rozegrany w dniach 31 maja – 1 czerwca w Saarbrucken.
Dekorglass Działdowo – Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów 1:3
Samuel Kulczycki – Jeongwoo Park 0:3 (7:11, 10:12, 7:11)
Jakub Dyjas – Deni Kożul 1:3 (11:1, 9:11, 6:11, 3:11)
Jonathan Groth – Mateusz Zalewski 3:1 (12:14, 11:8, 11:7, 11:5)
Samuel Kulczycki – Deni Kożul 1:3 (11:9, 11:13, 14:16, 12:14)
Jonathan Groth – Jeongwoo Park 5:11
Samuel Kulczycki – Mateusz Zalewski 13:11
Jakub Dyjas – Deni Kożul 4:11