Sporo będzie się działo w najbliższy weekend w 1. lidze mężczyzn. Bez wątpienia najciekawiej zapowiada się starcie dwóch najlepszych drużyn w grupie południowej – Villi Verde Olesno z KTS-em Gliwice.
Po 11. kolejkach liderem grupy południowej z kompletem punktów są tenisiści stołowi z Olesna. Dwa „oczka” straty do zespołu, w którym występuje m.in. Czech Radek Mrkvica, ma KTS Gliwice. Drużyna ze Śląska przegrała dotychczas tylko jedno spotkanie – właśnie z Villą Verde 4:6.
– Podchodzimy to tego spotkania z szacunkiem do rywala. Wiemy, że zespół z Gliwic jest bardzo niebezpieczny. Szczególnie mam tutaj na myśli Pawła Chmiela, który już wielokrotnie wygrywał z Radkiem Mrkvicką, czy Jarosława Tomickiego. Kluczowe w sobotnim spotkaniu będzie ustawienie obydwu ekip – mówi Rafał Tatarczuch, zawodnik klubu z Olesna.
W pierwszej konfrontacji pomiędzy tymi zespołami kapitalnie zaprezentowali się w szeregach Villi Verde 22-letni Fidel Suravajjula z Indii oraz Artur Białek. Obydwaj tenisiści stołowi w Gliwicach zapisali przy swoich nazwiskach po dwa „oczka”. Jeden punkt dla lidera grupy południowej wywalczył Piotr Cyrnek, a w grze podwójnej zwycięstwo zanotowali Daniel Lis i Fidel Suravajjula. W szeregach KTS-u po jednym indywidualnym zwycięstwie odnieśli Paweł Chmiel, Łukasz Nadolski, Jarosław Tomicki oraz w grze podwójnej Paweł Chmiel i Jarosław Tomicki.
Początek meczu na szczycie w grupie południowej 1. ligi mężczyzn w sobotę o godzinie 16. Warto przypomnieć, że po zakończeniu sezonu zasadniczego, dwa najlepsze zespoły z grupy północnej i południowej wezmą udział w barażach o awans do LOTTO Superligi.