Do ostatniej chwili o utrzymanie w 1. lidze kobiet w grupie północnej musiały się martwić tenisistki stołowe LKTS-u Luveny Luboń. Ostatecznie zespół z Wielkopolski zmagania w sezonie 2020/2021 zakończył na siódmym miejscu i od września ponownie występował będzie na zapleczu Ekstraklasy.
– Cel, który postawiliśmy sobie przed rozpoczęciem sezonu, został zrealizowany. Utrzymanie nie przyszło nam łatwo, ale bardzo cieszymy się z faktu, że zrealizowaliśmy założenia. Jednym z głównych powodów naszej słabszej postawy była kontuzja Zuzanny Sułek, która wykluczyła ją z gry przez większą część sezonu – mówi Tadeusz Nowak, trener i prezes LKTS-u Luveny Luboń.
Liderką klubu z Wielkopolski za zapleczu Ekstraklasy kobiet była Paulina Nowacka. 27-letnia zawodniczka wygrała w sezonie 2020/2021 24 pojedynki i doznała 10 porażek. – Zdecydowanie liderką drużyny była Paulina Nowacka. Pozostałe zawodniczki zaprezentowały poziom, który od nich oczekiwaliśmy. Myślę, że pozytywnie zaskoczyła Natalia Piechota, która wygrała 11 gier – dodaje Nowak.
Wszystko wskazuje na to, że w nowym sezonie w szeregach LKTS-u Luveny nie dojdzie do większych roszad kadrowych. – Prawdopodobnie pozostanie w tym samym zestawieniu. Liczę, że wróci do pełni sił Zuzanna Sułek, bo jest ważną częścią naszego zespołu – informuje trener i prezes LKTS-u.
W sezonie 2020/2021 tenisistki stołowe z podpoznańskiego Lubonia wygrały pięć pojedynków, zanotowały cztery remisy i doznały dziewięciu porażek. Punkty dla zespołu zdobywały Paulina Nowacka, Joanna Spychała, Anita Chudy, Natalia Piechota, Zuzanna Sułek i Aleksandra Nowak.