Zarząd Polskiego Związku Tenisa Stołowego zdecydował, że tenisiści stołowi Poltarex Pogoni Lębork nadal będą występować w LOTTO Superlidze. – Decyzję przyjęliśmy z dużym zadowoleniem – mówi Wojciech Potrykus, trener drużyny z Lęborka.

Lęborczanie w przedwcześnie zakończonym sezonie zajęli jedenaste miejsce w tabeli LOTTO Superligi. Pierwotnie drużyna Wojciecha Potrykusa miała spaść do 1. ligi, jednak Zarząd Polskiego Związku Tenisa Stołowego podjął decyzję, która umożliwia Poltarex Pogoni grę w najlepszej lidze tenisa stołowego w Polsce w nowym sezonie.

– Przyjęliśmy decyzję Zarządu PZTS z dużym zadowoleniem. Koronawirus pokrzyżował nasze plany, bo mieliśmy ciągle realne szanse na utrzymanie w lidze. Cieszymy się, że podjęto taką decyzję i zwyciężył duch sportu – dodaje Potrykus.

W sezonie 2019/2020 lęborczanie wygrali cztery spotkania w LOTTO Superlidze. Najwięcej zwycięstwo w szeregach Poltarex Pogoni odniósł Bogusław Koszyk, który wygrał 9 z 24 pojedynków. Skuteczniejszy od Koszyka był Koreańczyk Park Chan-Hyeok (skuteczność 50%, 8 zwycięstw, 8 porażek), jednak 25-latek wystąpił w mniejszej ilości spotkań.

– Trudno oceniać ten sezon, który został przerwany na dwie kolejki przed końcem rundy zasadniczej. Myślę, że walczyliśmy na tyle, a ile było nas stać – podsumowuje szkoleniowiec lęborczan. – Więcej spodziewaliśmy się po Parku, który grał przeciętnie. Więcej zwycięstw od niego odniósł nasz krajowy lider Bogusław Koszyk – informuje Potrykus.

Wszystko wskazuje na to, że Poltarex Pogoń w LOTTO Superlidze będzie występowała w tym samym zestawieniu, jak w tym sezonie. – Aktualna sytuacja jest trudna. Ciężko przewidzieć, jaki będziemy mieli budżet. Najprawdopodobniej zostaniemy w tym samym składzie – zakończył Wojciech Potrykus.