Tenisiści stołowi Global Pharmy Orlicz 1924 Suchedniów awansowali do wielkiego finału europejskich rozgrywek TT Inter Cup o trofeum Josefa Simecka. Na półfinale swoją przygodę z europejskimi pucharami zakończył inny nasz przedstawiciel – Wamet Dąbcze.

Zajmujący czwarte miejsce w 1. lidze grupie południowej reprezentanci klubu z województwa świętokrzyskiego w półfinale pewnie pokonali francuski Ingre CMPJM 4:0. Po jednym punkcie dla zespołu Global Pharma 1924 Orlicz zdobyli Hiszpan Carlos Franco, Łukasz Nadolski i Damian Kreft. Czwarty punkt padł łupem pary deblowej Franco/Nadolski.

Pokazaliśmy tenis stołowy na wysokim poziomie i pewnie wygraliśmy 4:0. Liczymy, że w finale będzie podobnie i uda nam się sięgnąć po trofeum Josefa Simecka – mówi Maciej Glijer, prezes Global Pharmy Orlicz 1924 Suchedniów. Przed beniaminkiem 1. ligi jeszcze nie tylko start w finale europejskich rozgrywek TT Inter Cup, ale także niezwykle ciekawa końcówka sezonu zasadniczego na zapleczu LOTTO Superligi. – Wciąż mamy szanse na awans do baraży. Nasz cel jest jasny – chcemy wygrać wszystkie mecze do końca sezonu. Czy nam się to uda? Czas pokaże – dodał sternik klubu z województwa świętokrzyskiego.

Przeciwnikiem Global Pharmy Orlicz 1924 Suchedniów w wielkim finale europejskich rozgrywek TT Inter Cup o trofeum Josefa Simecka będzie włoski TTC Raiffeisen Sarnthein. Drużyna z północnych Włoch pokonała w półfinale drugiego przedstawiciela naszego kraju – Wamet Dąbcze 4:1. Honorowy punkt dla zespołu z Wielkopolski wywalczył Krzysztof Mrozek, który pokonał Petera Trafojera 3:2.

Już teraz wiadomo, że gospodarzem finałowego starcia będzie Suchedniów. Warto przypomnieć, że przed rokiem po trofeum Josefa Simecka w ramach europejskich rozgrywek TT Inter Cup sięgnęli tenisiści stołowi PWSZ Zamość, którzy w finale okazali się lepsi od PPC Jeumont z Francji.