Tylko dwie polskie drużyny pozostały w grze w europejskich rozgrywkach TT Inter Cup. W minioną niedzielę w ćwierćfinale najwyższej kategorii – Elite-League odpadli tenisiści stołowi KTS-u Gliwice.

Drużyna ze Śląska, która przed rokiem sięgnęła po trofeum Kurta Posilesa, w aktualnej kampanii przegrała w 1/4 finału z austriackim TTC Raiffeisen Kuchl 1:4. Autorem honorowego „oczka” dla gliwiczan był Grzegorz Felkel, który w pierwszym pojedynku dnia pokonał Balazsa Fixla 3:2. Drużynę z Austrii do triumfu poprowadził Węgier Mate Moricz, który zapisał przy swoim nazwisku dwa indywidualne triumfy.

Los KTS-u Gliwice już wcześniej podzielili tenisiści stołowi AZS AWFiS Balty Gdańsk. Zespół z Pomorza także w ćwierćfinale Elite-League przegrał z niemieckim SV Union Velbert 2:4.

W grze o trofeum Josefa Simecka w 30. edycji TT Inter Cup pozostają jeszcze dwa polskie zespoły – Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów i Wamet Dąbcze. Nasze drużyny 22. lutego zagrają w fazie półfinałowej. Beniaminek 1. ligi grupy południowej we własnej hali zmierzy się z francuskim Ingre CMPJM, a ekipa z Wielkopolski na wyjeździe zagra z włoskim TTC Raiffeisen Sarnthein. Zwycięzcy tych spotkań zagrają w finale rozgrywek o trofeum Josefa Simecka.

W jubileuszowej, 30. edycji TT Inter Cup udział biorą 33. zespoły z dziewięciu krajów. Po zakończeniu zmagań w fazie grupowej, drużyny rywalizują o cztery trofea: Elite-League, Josefa Simecka, Kurta Posilesa i Klausa Hengesa.