– W okresie pandemii musimy być przygotowani na niestandardowe rozwiązania kalendarzowe. Możliwy jest na przykład wariant turniejowy w Lidze Mistrzów – mówi Tomasz Redzimski, trener 7-krotnych Mistrzów Polski Dartomu Bogorii Grodzisk Maz.

W tym sezonie rozgrywki Champions League mają się odbywać wg. nowego formatu, tzn. wystąpi tylko 12 klubów – osiem zakwalifikowanych na podstawie rankingu (w tym Dartom Bogoria) i cztery wyłonione w eliminacjach, z udziałem Dekorglassu Działdowo. Wiadomo już, że w fazie grupowej podopieczni Redzimskiego zmierzą się z rosyjskim potentatem Fakiełem Gazpromem Orenburg. Drugi rywal będzie znany w październiku.

– W Lidze Mistrzów walczymy od ponad dekady i zazwyczaj inauguracyjne spotkanie było we wrześniu, zdarzyło się też w sierpniu. Tymczasem teraz mamy do czynienia z wyjątkową sytuacją, dlatego pierwsza kolejka fazy grupowej jest wyznaczona dopiero w listopadzie, a i tak musimy być przygotowani na zmiany w harmonogramie– stwierdził szkoleniowiec wicemistrza Polski.

Europejska Unia Tenisa Stołowego (ETTU) postanowiła, że w rozgrywkach LM 2020-21 kluby będą podzielone na cztery grupy po trzy zespoły, które zagrają systemem mecz i rewanż. Ale jak się okazuje, rozpatrywane są także inne scenariusze.

– Władze ETTU zapowiedziały, że wszyscy muszą być przygotowani na zmiany w kalendarzu. I nie chodzi tylko o przesunięcie danych meczów o kilka dni ze względu na rozmaite obostrzenia. Usłyszeliśmy informację, że mógłby zostać nawet zorganizowany turniej Ligi Mistrzów. To byłaby zupełna nowość, ale niczego nie można wykluczyć – dodał TomaszRedzimski.

Dartom Bogoria jest jedynym polskim klubem regularnie uczestniczącym w elitarnej Lidze Mistrzów. Występowały też inne, z Działdowa, Torunia, Grudziądza czy kiedyś z podwrocławskich Księginic.

Mazowiecki zespół już pięć razy był w ćwierćfinale Champions League. W tej edycji o awans do ósemki ma rywalizować m.in. z Fakiełem Gazpromem, w składzie z Niemcem Dimitrijem Ovtcharovem, Białorusinem Władimirem Samsonowem i Chińczykiem Lin Yun Ju. W drużynie Dartomu Bogorii występują Marek Badowski, Miłosz Redzimski, Michał Gawlas, Patryk Pyśk, Czech Pavel Sirucek, Grek Panagiotis Gionis i Japończyk Masaki Yoshida.

Jednym z faworytów kobiecej LM jest Enea Siarka Tarnobrzeg. Podopieczne trenera Zbigniewa Nęcka triumfowały w 2019 roku. W ostatnim sezonie były już w półfinale, ale rozgrywki przerwano ze względu na rozprzestrzeniającego się koronawirusa.