Dość jednostronny przebieg miały 3. derby Podkarpacia, kończące rywalizację w ramach 7. kolejki rozgrywek Wschodzący Białystok Superligi. Pewne zwycięstwo 3:0 odnieśli tenisiści stołowi PKS Kolping Frac Jarosław, którym trzy wywalczone punkty pozwoliły objąć fotel lidera Superligi. Gospodarze w pełni odrobili lekcję sprzed roku, kiedy to – jako beniaminek Superligi – ulegli we własnej hali rzeszowianom 2:3. Podopieczni trenera Kamila Dziukiewicza przystąpili do środowego meczu bardzo skoncetrowani i od początku narzucili własne tempo gry.

Białorusin Jewgienij Szczetinin, choć pierwszego i drugiego seta meczu z Filipem Szymańskim wygrał różnicą zaledwie dwóch punktów, spokojnie kontrolował przebiegu obydwu partii, a w trzeciej odsłonie pozwolił reprezentantowi gości zdobyć tylko dwa punkty.

Niezwykle ciekawie zapowiadał się pojedynek numer dwa, w którym stanęli naprzeciwko siebie Wang Zeng Yi oraz Tomasz Lewandowski. Tak jak półfinale ostatnich Indywidualnych Mstrzostw Polski górą był rzeszowianin, tak w hali MOSiR w Jarosławiu dominował już popularny „Wandżi”, który pewnie wygrywał w każdym z trzech rozegranych setów.

Najbardziej zaciętym okazał się pojedynek meczowych „trójek”, Witalija Niechwedowicza oraz Pawła Chmiela. Spotkanie lepiej rozpoczął Białorusin, wygrywając pierwszego i drugiego seta. Taki obrót spraw pobudził do gry rzeszowianina, który w eskpresowym tempie zwyciężył trzecią odsłonę, a po czwartym secie doprowadził do remisu. Grę nerwów w piątej partii lepiej zniósł jednak bardziej doświadczony gracz gospodarzy, zdobywając dwa punkty od stanu 9:9 i zapewniając Kolpingowi bardzo ważny komplet punktów.

PKS Kolping Frac Jarosław – SPAR Extramarket.pl AZS Politechnika Rzeszów 3:0
Jewgienij Szczetinin – Filip Szymański 3:0 (12:10, 11:9, 11:2)
Wang Zeng Yi – Tomasz Lewandowski 3:0 (11:7, 11:4, 11:8)
Witalij Niechwedowicz – Paweł Chmiel 3:2 (11:5, 12:10, 3:11, 9:11, 11:9)

Sędziował: Henryk Oleksiuk (Rzeszów).
Widzów: 330.