Bez kategorii

Strzelec Frysztak i Odra Miękinia wywalczyli awans do elitarnej Superligi

13 maja 2015

Tenisiści stołowi drużyn GMKS Strzelec Frysztak oraz LKS Odra KGHM Metraco Roeben Miękinia zwyciężyli rywalizację o prawo startu w przyszłym sezonie Wschodzący Białystok Superligi Mężczyzn. Dla pierwszego z wymienionych klubów to historyczny awans do najwyższej klasy rozgrywkowej tenisa stołowego w Polsce. Najpierw, już we wtorek, powrót do elity zapewnili sobie pingpongiści z Miękinii – mistrzowie grupy południowej 1. Ligi Mężczyzn, którzy w fazie play-off rywalizowali z wicemistrzem grupy północnej, KS Spójnia Warszawa. Podopieczni trenera Błażeja Sucha w pierwszym spotkaniu w Warszawie wygrali 6:4, a przed własną publicznością mieli za zadanie obronić skromną zaliczkę.

Na wysokości zadania stanął przede wszystkim Piotr Chodorski, odnosząc w rewanżu dwie wygrane indywidualne (przeciwko Przemysławowi Sałacińskiemu i Tomaszowi Sposobowi), jednak „cegiełkę” do wspólnego, drużynowego sukcesu dołożył każdy z zawodników Odry. Pierwszą partię meczu, z Bartoszem Szarmachem, zwyciężył Nestor Wasylkowski, w grze deblowej Adrian Dugiel i Michał Bańkosz pokonali parę Sałaciński / Sposób, a awans do Superligi przypieczętował Bańkosz, w ostatnim meczu rozpawiając się bez straty seta z Sałacińskim.

Dramaturgia i emocje do samego końca towarzyszyły także pojedynkom Strzelca Frysztak, któremu przyszło zmierzyć się z mistrzem grupy północnej 1. Ligi Mężczyzn, KS Galaxy Białystok. Po pierwszym meczu przed własną publicznością, zakończonym wygraną 6:4 (komplet punktów Michała Dąbrowskiego), w środę podopieczni trenera Mieczysława Niemca stanęli przed trudnym zadaniem w pojedynku wyjazdowym.

Środowe starcie rozpoczęło się od zwycięstw indywidualnych Dąbrowskiego oraz Hindusa Sanila Shetty’ego, ale gospodarze wcale nie zamierzali składać broni. Gdy najpierw Mateusz Czernik przegrał na przewagi piątego seta pojedynku z Marcinem Sankowskim, a w międzyczasie Kamil Zdzienicki pokonał 3:1 Krzysztofa Niemca, stan meczu wskazywał na 2:2. Kilkadziesiąt minut później Galaxy prowadziło już… 5:2, a miejscowi kibice mogli być pewni swego, gdyż w rozgrywanych równocześnie pojedynkach Marcin Czerniawski wygrywał 2:0 z Czernikiem, a Zdzienicki – 1:0 z Shettym.

Co więcej, chwilę później Zdzienicki na przewagi zwyciężył też drugiego seta, ale właśnie w tym momencie rozpoczęła się niesamowita pogoń zawodników z Podkarpacia. Mateusz Czernik kolejno do 8, 9 oraz 8 pokonał Czerniawskiego, a z takim samym mozołem straty odrabiał Sanil Shetty. Gdy reprezentant Indii ostatecznie wygrał 3:2, stało się jasne, że o tym, kto awansuje do Superligi, rozstrzygnie mecz Marcina Sankowskiego z Michałem Dąbrowskim.

Aktualny mistrz Polski w turnieju gry podwójnej dopełnił dzieła – partie numer „1” i „2” kończyły się dwupunktowymi zwycięstwami Dąbrowskiego w końcówkach setów, a trzecią odsłonę źle rozpoczął Sankowski, który kilku szybko straconych punktów nie był już w stanie odrobić w późniejszej fazie gry i przegrał także tę partię.

Tym samym GMKS Strzelec Frysztak, po trzech latach gry na zapleczu Superligi, po raz pierwszy w historii klubu uzyskał awans do najwyższej klasy rozgrywkowej tenisa stołowego w kraju. Oznacza to, że w przyszłym sezonie w gronie dwunastu superligowych ekip znajdzie się aż trzech przedstawicieli Podkarpacia (pozostali to PKS Kolping FRAC Jarosław i KU AZS Politechnika Rzeszów).

Dla pingpongistów LKS Odra KGHM Metraco Roeben Miękinia wygrany dwumecz ze Spójnią oznacza powrót do elity. Po raz ostatni zespół ten występował na tym poziomie rozgrywek w sezonie 2011/2012.