W miejsce kontuzjowanego Marka Badowskiego (Dartom Bogoria Grodzisk Maz.) w światowych kwalifikacjach do Igrzysk Olimpijskich w Tokio zagra Samuel Kulczycki (TTF Liebherr Ochsenhausen).

– Niestety problemy z biodrem Marka Badowskiego spowodowały, że musieliśmy wycofać go z zawodów, które odbędą się w dniach 14-17 marca w Dausze. W jego miejsce zgłoszony został Samuel Kulczycki – mówi Stefan Dryszel, dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisa Stołowego.

To oznacza, że w stolicy Kataru w indywidualnych kwalifikacjach w połowie marca wystąpią Jakub Dyjas i Samuel Kulczycki. Dużo wcześniej olimpijskie bilety zdobyły Polki w składzie: Li Qian, Natalia Partyka, Natalia Bajor. Zagrają w Japonii w singlu oraz drużynówce.

– Byłem w kontakcie z katarskimi organizatorami, w tym menedżerem zawodów. Nie było problem z zamianą zawodników, ale potrzebne było pozwolenie na wjazd do Kataru dla Samuela Kulczyckiego, a ma to związek z obostrzeniami dotyczącymi koronawirsa. Na szczęście takie specjalne zezwolenie otrzymał i może wraz z Kubą Dyjasem i trenerem Tomaszem Krzeszewskim polecieć do Dauhy – powiedział Stefan Dryszel.

Z pewnością udział w kwalifikacjach światowych jest wielką szansą dla 18-letniego Samuela Kulczyckiego, który dobrze sobie radzi w niemieckiej Bundeslidze. Niedawno pokonał byłego Mistrza Europy Francuza Emmanuela Lebessona.

– Czekamy na powrót do zdrowia Jakuba Dyjasa, który kilka dni temu miał pozytywny wynik test una koronawirusa. Przed wylotem do Azji naszych reprezentantów czekają dwa takie testy. Miejmy nadzieję, że wszystko już będzie dobrze i Kuba z Samuelem sprawią miłe niespodzianki w Katarze – dodał dyrektor sportowy PZTS.