To był świetny weekend dla rodzeństwa Kulczyckich – 20-letni Samuel (razem z 19-letnim Maciejem Kubikiem) wygrali turniej gry podwójnej w WTT Feeder w Dusseldorfie, 12-letnia Wanessa zwyciężyła w Grand Prix Polski Młodziczek w Sępólnie Krajeńskim, a 16-letni Alan wywalczył brąz na Grand Prix Polski Seniorów w Zielonej Górze.

– Weekend był dla nas bardzo udany. Bardzo się cieszę się, że dopisałem pierwsze złoto w seniorskim Pro Tourze (World Table Tennis) w swojej karierze. Moje rodzeństwo również spisało się znakomicie – mówi Samuel Kulczycki, aktualny Wicemistrz Świata Juniorów w singlu.

W niemieckich zawodach Samuel Kulczycki i Maciej Kubik wygrali 4 pojedynki, w tym w finale z pingpongistami gospodarzy Cedricem Meissnerem i Kilianem Ortem 3:1.

– Myślę, że sukces w Dusseldorfie można porównać do finału w Polish Open. Byliśmy bardzo młodzi i sprawiliśmy z Maćkiem wielką niespodziankę, pokonując m.in. pary Lam Siu Hang/Ng Pak Nam oraz Daniel Górak/Jakub Dyjas – przyznał Samuel Kulczycki.

Biało-Czerwoni bardzo dobrze wytrzymali końcówkę pierwszego spotkania w WTT Feeder z tajwańskim duetem Huang Yan-Cheng/Feng Yi-Hsin. Podobna sytuacja miała kilka tygodni temu w słoweńskiej Novej Goricy, gdzie z kolei mecz 1/8 finału przegrali 2:3.

– Pierwsza runda w Niemczech była przełomowa, bowiem obroniliśmy kilka piłek meczowych. Po tym meczu nabraliśmy pewności siebie i dlatego graliśmy coraz lepiej. Z kolei w Słowenii byliśmy o krok od pokonania Jorgicia i Polanskiego, gdyż prowadziliśmy w ostatnim secie 8:4 – przyznał reprezentant Polski.

Samuel Kulczycki zakończył już wiek juniora, dlatego nie będzie uczestniczył w Mistrzostwach Świata w tej kategorii w Tunisie (4-11 grudnia). W przyszłym miesiącu jego zespół Liebherr Ochsenhausen ma zaplanowane 4 spotkania w lidze niemieckiej.