Od dzisiaj reprezentacja Polski kobiet trenuje w Budapeszcie na wspólnym zgrupowaniu z Węgierkami. W piątek, 24 września dojdzie tam do oficjalnego meczu międzypaństwowego. Obydwa zespoły narodowe przygotowują się do rozpoczynających się 28 września Drużynowych Mistrzostw Europy w Rumunii.

– Po raz kolejny zostaliśmy wspaniale przyjęci przez Węgrów, na czele z władzami federacji i trenerem Zoltanem Batorfim. Znakomicie układa się współpraca i z pewnością to będzie kilka bardzo dobrych dni treningowych – mówi Zbigniew Nęcek, trener kadry Biało-Czerwonych.

Szkoleniowcy reprezentacji Polski i Węgier analizowali m.in. ostatni turnieju TOP 16 w Salonikach. – W półfinale była Czeszka Hana Matelova, z którą Natalia Bajor wygrała 4:1 w drugiej rundzie czerwcowych Mistrzostw Europy w Warszawie. W kolejnym spotkaniu nasza zawodniczka miała dwie piłki meczowe o awans do ćwierćfinału z Niemką Petrissą Solją, późniejszą złotą medalistką ME. To pokazuje jak ogromne możliwości drzemią w Natalii – dodał trener Zbigniew Nęcek.

W ćwierćfinale TOP 16 były dwie Węgierki – Georgina Pota i Dora Madarasz, z którymi teraz trenują Polki. Pota przegrała z Matelovą 3:4, a Madarasz 0:4 z Portugalką Fu Yu, nową tenisistką stołową KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg.

Na zgrupowaniu w Budapeszcie razem z 4-krotną z rzędu Mistrzynią Polski Natalia Bajor są jej koleżanki klubowe z AZS UE Wrocław, siostry Katarzyna i Anna Węgrzyn. Z kłopotami zdrowotnymi z tokijskiej Paraolimpiady wróciła Natalia Partyka. Decyzja o jej wyjeździe na DME zapadnie za kilka dni.

– Natalia Partyka wróciła z Igrzysk Paraolimpijskich z przewlekłą kontuzją. Polsce lekarze i fizjoterapeuci starają się pomóc naszej reprezentantce – przyznał szkoleniowiec.

W rundzie grupowej DME reprezentantki Polski zagrają z Anglią i Szwecją. Niestety w składzie Biało-Czerwonych zabraknie utytułowanej Li Qian, wielokrotnej medalistki Mistrzostw Świata i Europy oraz turniejów rangi TOP 12 i 16.