Daniel Górak (Kolping Frac Jarosław) dotarł do półfinału US Open. Polak w 1/2 finału przegrał z Japończykiem Tomoyą Fujimurą 0:4 (6:11, 9:11, 6:11, 10:12).

Rozgrywane w Stanach Zjednoczonych zawody z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem zawodników i zawodniczek z całego globu. W tym roku na start w US Open zdecydowali się m.in. Ukrainiec Kou Lei (w polskiej lidze podobnie jak Górak reprezentujący barwy Kolpingu Frac Jarosław), Francuz Enzo Angles oraz młodzi i zdolni przedstawiciele Japonii i Chin.

Były mistrz Polski seniorów w grze pojedynczej znakomicie rozpoczął zmagania w Stanach Zjednoczonych, pokonując w pierwszym swoim spotkaniu znanego komentantora telewizji internetowej Międzynarodowej Federacji Tenisa Stołowego – Adama Bobrowa 4:0 (11:4, 11:5, 11:2, 11:6). W kolejnych rundach na Polaka czekali już znacznie bardziej wymagający przeciwnicy, ale także z nimi poradził sobie gracz Kolpingu Frac Jarosław.

W 1/32 finału Daniel Górak wygrał z Zhengiem Pu 4:1 (11:6, 11:4, 11:1, 8:11, 11:4). W kolejnym spotkaniu Polak, którego zmagania w US Open czujnym okiem w boksie trenerskim obserwował Lucjan Błaszczyk, ograł Hapluna Chenga 4:2 (7:11, 11:5, 9:11, 11:3, 11:5, 11:8). W 1/8 finału reprezentant Polski w czterech setach uporał się z Edwardem Ly 4:0 (11:2, 11:6, 15:13, 11:3), a w ćwierćfinale wygrał z pogromcą Kou Leia – Hiromitsu Kasaharą 4:0 (11:6, 11:6, 11:2, 11:8).

Doskonale spisujący się w Stanach Zjednoczonych Górak został zatrzymany dopiero w półfinale przez Tomoyę Fujimurę. Polak uległ zawodnikowi z Japonii 0:4 (6:11, 9:11, 6:11, 10:12) i marzenia o grze w finale US Open musi odłożyć przynajmniej do następnego roku.