W znakomitych nastrojach byli polscy tenisiści stołowi po dzisiejszym zwycięstwie z Anglią 3:2 w pierwszym meczu na Drużynowych Mistrzostwach Świata w chińskim Chengdu. Punkty zdobyli Samuel Kulczycki, Maciej Kubik i Miłosz Redzimski.

Samuel Kulczycki pokonał Davida McBeatha 3:1, Maciej Kubik wygrał z Samuelem Walkerem 3:1, a Miłosz Redzimskim z Davidem McBeathem 3:0. W naszym zespole jest również Artur Grela, a trenerem Tomasz Krzeszewski.

Po świetnym meczu z Anglikami reprezentanci Polski powiedzieli:

Samuel Kulczycki – Bardzo się cieszymy z naszego pierwszego zwycięstwa z Anglią. Wygrałem pierwszy mecz 3:1, a przy 1:1 Maciek zdobył bardzo ważny punkt i pokonał kolegę klubowego z Grenzau 3:1. Przy2:2 Miłosz wytrzymał ostatni mecz psychicznie i pokonał rywala. Jutro zagramy z drużyną z Australii i na pewno damy z siebie wszystko.

Maciej Kubik – Myślę, że zagraliśmy bardzo dobry mecz. Pitchford zagrał naprawdę świetnie, więc ciężko było go pokonać. Jestem zadowolony ze swojego pojedynku, bo przegrywałem 0:1 i 9:10 i ostatecznie wygrałem 3:1. Na początku meczu miałem problem z odbiorem serwisu i silnym bekhendem Walkera, ale potem narzuciłem też swój styl gry i cieszę się ze zwycięstwa.

Miłosz Redzimski – W pierwszym meczu Liam Pitchford grał agresywnie i ciężko mi było przejść do inicjatywy. Miałem swoje szanse, ale przeciwnik był lepszy. W drugim spotkaniu grałem agresywnie i pewnie to pozwoliło mi wygrać 3:0.

Jutro o 7:00 rano spotkanie z Australią, która przegrała ze Szwecją 0:3. Polki zaczną turniej sobotnim meczem, także o 7:00, z Uzbekistanem.