W styczniu 2022 roku KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg zagra w ćwierćfinale Champions League z TT Saint-Quentinois. 30-krotne Mistrzynie Polski nigdy wcześniej nie rywalizowały z tym francuskim zespołem. Podopieczne trenera Zbigniewa Nęcka wygrywały już Ligę Mistrzyń i Puchar Europy ETTU, występowały także w finałach obydwu rozgrywek pucharowych, a rywalki nie mają takich osiągnięć.

– Ale drużyna TT Saint-Quentinois ma w swoim składzie trzy bardzo mocne i doświadczone zawodniczki, dlatego musimy bardzo dobrze przygotować się do meczów ćwierćfinałowych. Daniela Dodean-Monteiro, Polina Mikhaylova, Sarah De Nutte potrafią zagrać na bardzo wysokim poziomie – mówi Zbigniew Nęcek, szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu, który w 2019 roku triumfował w Lidze Mistrzyń.

W rundzie grupowej LM KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg wygrał wszystkie 3 mecze po 3:0. Francuski TT Saint-Quentinois wygrał dwa spotkania i jedno przegrał. Daniela Dodean-Monteiro miała bilans gier 3-1, Polina Mikhaylova 2-1, Aurore Le Mansec 1-0, Sarah De Nutte 1-2.

Jeśli wszystko ułoży się po myśli trenera Zbigniewa Nęcka i jego podopiecznych, w półfinale klub z Tarnobrzega może ponownie zagrać z Linz AG Froschberg (niedawno w grupie w Linzu polski zespół zwyciężył 3:0), a w wielkim finale z broniącym tytułu TTC Berlin eastside.

– W ósemce najlepszych klubów Europy nie może już być słabych drużyn i dlatego koncentrujemy się na najbliższym przeciwniku. Z innych par ćwierćfinałowych ciekawie zapowiada się dwumecz pomiędzy drużynami z Berlina i Hodonina. Przy dobrej dyspozycji Japonki Sekury Mori, Ukrainki Tetyany Bilenko i Natalii Partyki poprzeczka dla faworyta rozgrywek, jakim jest TTC Berlin eastside, może być zawieszona wysoko – uważa trener.

Zbigniew Nęcek mówił także o tym, jak istotne dla klubu z Tarnobrzegu będą występy 30-krotnych Mistrzyń Polski we własnej hali. W Lidze Mistrzów to powrót po 2 latach przerwy. – Dla naszego klubu bardzo ważne jest to, że od fazy ćwierćfinałowej powracamy do systemu „mecz – rewanż” i co najmniej jedno spotkanie rozegramy dla naszej tarnobrzeskiej publiczności. I jeśli to tylko będzie możliwe, prawdopodobnie również do Francji wybierze się grupa naszych przyjaciół.