– Mecz z Dartomem Bogorią (1:3) uświadomił mi, że jestem w stanie jeszcze grać na najwyższym poziomie i nawiązać walkę ze wszystkimi – mówi Paweł Chmiel, który po 2 latach wrócił do Lotto Superligi i zadebiutował w zespole Mistrza Polski Sokołów S.A. Jarosław. We wtorkowym meczu 2 kolejki jarosławianie przed swoją publicznością (gościem specjalnym Sokołowa S.A. Jarosław był legendarny tenisista stołowy Leszek Kucharski, a na trybunach zasiedli także m.in. Starosta Jarosławski – Stanisław Kłopot, prezes firmy Sokołów S.A. – Leszek Wybraniec oraz Radni Powiatu Jarosławskiego) Paweł Chmiel był bardzo blisko pokonania Marka Badowskiego. W ostatnim secie prowadził 7-1. – Czuję duży niedosyt. Jestem zadowolony z gry i z postawy przy stole, dałem z siebie wszystko, ale niestety nie wygrałem. Marek w ostatnim secie zagrał odważnie, przejmował inicjatywę od razu po moim serwie i to dało mu zwycięstwo – powiedział Paweł Chmiel, brązowy medalista Drużynowych Mistrzostw Europy z 2007 roku. Przypominając równie dramatyczne pojedynki, opowiedział o meczu Mistrzostw Polski w Krakowie. – To było w 2004 roku, nie miałem jeszcze skończonych 18 lat. W ćwierćfinale singla prowadziłem 3-1 z Marcinem Kusińskim i miałem 10:6 w 6 secie, a przegrałem całe spotkanie 3-4. Do Lotto Superligi Paweł Chmiel, na co dzień pracujący jako zawodowy strażak w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 17 w Warszawie, wrócił po 2-letniej przerwie. Ostatnie sezony spędził w 1-ligowych klubach z Zamościa i Wiązowny. – Podpisując kontrakt z Mistrzem Polski widziałem, że będzie lekki stres, ale wierzyłem od początku, że atmosfera panująca w drużynie pomoże mi zachować spokój i da mi wsparcie. Najtrudniejsze w tym wszystkim były myśli, czy po długiej przerwie zdołam nawiązać walkę z najlepszymi. Dziś wiem, że tak. I dobra atmosfera pomogła, dalej mam motywację, aby trenować i grać ze wszystkich sił – dodał Paweł Chmiel. Jego ostatnie gry z Markiem Badowskim również były bardzo zacięte – w 2017 roku Marek wygrał 3:2 w superlidze, będąc w składzie AZS AWFiS Gdańsk, a Paweł grał w 3S Polonii Bytom. Natomiast niedawno na turnieju Top 8 w Grodzisk Maz. ponownie zwyciężył Badowski 3:2. – Szkoda, że nie wygraliśmy z Dartomem Bogorią. Wszystkie pojedynki stały na wysokim poziomie. Pierwszy to wygrana Kou Leia, potem Patryk Zatówka prowadził 1:0 i 9:5 w drugim oraz w kolejnym 9:7, więc mogło być 2:0 dla nas. A ja miałem 7:1 w ostatnim… – powiedział Paweł Chmiel. 2-krotny i aktualny Mistrz Polski Sokołów Jarosław przegrał z 7-krotnym Mistrzem Polski Dartomem Bogorią Grodzisk Maz. 1:3.