– Może być dużo niespodzianek w poszczególnych pojedynkach play-off. Kuba Dyjas jeśli zagra na wysokim poziomie to ma szansę wygrać z każdym rywalem – mówi Patryk Zatówka, który po tym sezonie ligi niemieckiej odchodzi z FC Saarbrücken do Mistrza Polski Kolpinga Frac Jarosław.

W decydującej fazie Bundesligi, w 1/2 finału w środę aktualny Wicemistrz Niemiec FC Saarbrücken zagra z Werderem Brema, a w czwartek broniący tytułu klub Jakuba Dyjasa TTF Liebherr Ochsenhausen spotka się na wyjeździe z Borussią Düsseldorf. Finał 14 czerwca we Frankfurcie nad Menem.

– Zobaczymy jak z formą zawodników po tak długiej przerwie spowodowanej koronawirusem. Szanse są zapewne równe 50 na 50, chociaż spodziewam się wielu niespodzianek w poszczególnych pojedynkach play-off – powiedział Patryk Zatówka, były zawodnik m.in. Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki, który ostatnie 2 sezony spędził w FC Saarbrücken. Z powodu kontuzji kolana w rozgrywkach 2019-20 grał niewiele w 2-ligowych rezerwach.

Piękne karty w historii Bundesligi zapisało wielu polskich tenisistów stołowych np. Andrzej Grubba, Lucjan Błaszczyk, Tomasz Krzeszewski, Piotr Szafranek, Michał Dziubański, Jakub Kosowski itd. Aktualnym Mistrzem Niemiec jest Jakub Dyjas. – Kuba jeśli zagra na wysokim poziomie to ma szansę wygrać z każdym rywalem z Borussii – przyznał jego reprezentacyjny kolega.

Klub Patryka Zatówki już jutro podejmuje zespół z Bremy. W tym sezonie 2 razy lepszy był Werder, w składzie z Paragwajczykiem Marcelo Aguirre, byłym zawodnikiem Lotto Zooleszcz Gwiazdy Bydgoszcz. W tej drużynie występuje też Wicemistrz Świata Szwed Mattias Falck. FC Saarbrücken prawdopodobnie zagra w składzie: Patrick Franziska, Słoweniec Darko Jorgic, Chińczyk Shang Kun (wcześniej w Dekorglassie Działdowo).

We wewnętrznym, towarzyskim meczu najlepiej zagrał Patrick Franziska, który pokonał po 2:1 Darko Jorgica i Cedrica Nuytincka. – Belg czasami przyjeżdżał trenować do ośrodka w Saarbrücken, nie jest zawodnikiem tego klubu – dodał Patryk Zatówka. Niespodzianką były 2 porażki Shang Kuna. W kadrze są też Rumun Cristian Pletea i Czech Tomas Polansky.