– Do końca tygodnia mam krótką przerwę w treningach, ale już wkrótce zgrupowanie na Węgrzech i Drużynowe Mistrzostwa Europy w Rumunii – mówi Natalia Partyka, multimedalistka paraolimpijska.

Do swojej bogatej kolekcji w Igrzyskach Paraolimpijskich dołożyła w Tokio złoty medal w turnieju drużynowym z Karoliną Pęk oraz brązowy medal indywidualnie.

– Do końca tygodnia na pewno robię sobie przerwę od grania, bo jestem bardzo zmęczona. Zgrupowanie reprezentacji mamy na tydzień przed Drużynowymi Mistrzostwami Europy (28 września – 3 października), a do tego czasu muszę przypilnować zdrowia, bo w Tokio dokuczały mi plecy – powiedziała Natalia Partyka.

W japońskiej stolicy, na przełomie lipca i sierpnia, zagrała w Igrzyskach Olimpijskich, a później jeszcze raz poleciała do Tokio – na Paraolimpiadę.

– Z plecami mam nadzieje, że nic poważnego nie będzie się działo. Chociaż od początku paraolimpiady miałam z nimi problemy – przyznała.

W DME w składzie kadry narodowej prowadzonej przez Zbigniewa Nęcka, oprócz Natalii Partyki są Natalia Bajor, Katarzyna Węgrzyn i Anna Węgrzyn. W rundzie grupowej Polki zagrają ze Szwecją i Anglią.

Później Natalię Partykę czeka powrót do Czech i występy w Extralidze. Kolejny już sezon będzie grać w SKST Plus Hodonin.

– Mój klub już zaczął sezon ligowy, ale na szczęście mamy tyle zawodniczek, że pierwsze mecze mogli rozegrać beze mnie – stwierdziła Polka, do której zespołu dołączyła Karin Grofova (wcześniej znana pod nazwiskiem Adamkova).

W Lidze Mistrzów drużyn z Hodonina wylosowała Metz TT, Girbau-Vic z Hiszpanii i TTC Novi Sad z Serbii. – W tych rozgrywkach dołączy do nas jeszcze Tetyana Bilenko z Ukrainy – powiedziała Natalia Partyka.