Natalia Bajor w Mistrzostwach Europy w Warszawie (22 – 27 czerwca) zagra w singlu, w deblu z Natalią Partyką i w mikście z Samuelem Kulczyckim. – Z Samuelem dopiero się poznajemy, to będzie nasz pierwszy poważny test – mówi zawodniczka AZS UE Wrocław.

– Na razie jesteśmy na zgrupowaniu w Cetniewie i trenujemy już głównie deble i miksty. Mamy dużo gier meczowych do czterech wygranych setów. Czasu zostało już bardzo niewiele i teraz pozostaje tylko grać na punkty i szlifować formę – powiedziała Natalia Bajor.

4-krotna z rzędu Indywidualna Mistrzyni Polski zagra w singlu, deblu i mikście, ale wydaje się, że największym wyzwaniem będzie ten ostatni występ, bo z nowym partnerem Samuelem Kulczyckim. Jak sama przyznała, mecze na Mistrzostwach Europy będą dopiero pierwszym poważnym sprawdzianem tej pary.

– Do tej pory grałam z Markiem Badowskim, ale z powodu kontuzji musiał on pauzować przez ostatnie pół roku i dopiero teraz wraca do gry. Trenerzy postanowili, że stworzę parę z Samuelem. Tak naprawdę dopiero się poznajemy i mistrzostwa będą naszym pierwszym poważnym testem. Dobrze nam się współpracuje, ale trudno wyrokować, na co nas stać – powiedziała.

Broniąca na co dzień barw AZS UE Wrocław tenisistka stołowa przyznała, że nie tylko w mikście nie nastawia się na konkretny wynik, ale także w grze pojedynczej i podwójnej. – Nie nastawiam się i nie myślę o żadnym wyniku. Najważniejsze, abym była zdrowa. Czekają nas jeszcze testy na COVID-19. Pierwszy jeszcze w Cetniewie i później kolejny w Warszawie. Czuję się dobrze, jestem zaszczepiona i nie boję się koronawirusa. Zagadką pozostaje forma. Mieliśmy wewnętrzne gry na punkty, ale to nie to samo, co turniej. Dużo też na mistrzostwach będzie zależeć od losowania i dyspozycji dnia. Jadę powalczyć, a co będzie, zobaczymy.

Tenisiści stołowi występujący w mistrzostwach będą zamknięci w tzw. bańce. Oznacza to, że przez czas trwania imprezy nie będą mogli opuszczać hotelu poza wyjazdami na halę specjalnie przygotowanymi autokarami. – Na szczęście mistrzostwa nie potrwają długo. Takie długie zamknięcie może różnie wpłynąć na samopoczucie. Ale nie ma wyjścia. Niby już pandemia jest w odwrocie, ale lepiej dmuchać na zimne – przyznała Natalia Bajor, która miesiąc później zagra z Li Qian i Natalią Partyką w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.