Cieszę się, że po takiej przerwie wróciłam i zagrałam swój najlepszy turniej w karierze – mówi Natalia Bajor (KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg), 4-krotna Indywidualna Mistrzyni Polski, która zdobyła srebrny medal w World Table Tennis Feeder w Dusseldorfie.

Na początku września Natalia Bajor doznała kontuzji podczas turnieju w Omanie. Opuściła m.in. Drużynowe Mistrzostwa Świata w Chinach, ale po długim leczeniu oraz rehabilitacji pokazała, że już osiągnęła wysoką formę. W Niemczech pokonała 4 bardzo silne rywalki, a porażkę poniosła dopiero w finale.

Jestem bardzo zadowolona. Wszystkie mecze były bardzo trudne i prawie wszystkie zawodniczki wyżej w rankingu światowym. Przed turniejem nie czułam, że jestem w formie, ale myślę, że pomogły mi dwa mecze w ekstraklasie – powiedziała Natalia Bajor.

Przed wyjazdem do Niemiec triumfowała w spotkaniach ligowych z byłą brązową medalistką Mistrzostw Europy Katarzyną Grzybowską-Franc 3:0 i aspirującą do seniorskiej kadry narodowej Drużynową Mistrzynią Europy Juniorek Anną Brzyską 3:0.

W WTT Feeder w Dusseldorfie Natalia Bajor wygrała z Niemką Amelje Solją 4:3, Australijką Liu Yangzi 4:3, w ćwierćfinale Słowaczką Barborą Balazovą 4:2 i półfinale z Japonką Miwą Harimoto 4:3. W finale podopieczna trenera Zbigniewa Nęcka przegrała z Niemką Shan Xiaona 0:4.

Ciężko ocenić, który mecz mnie najbardziej satysfakcjonuje, ale myślę, że z Miwą Harimoto. Jest to młoda i bardzo utalentowana Japonka, która na swoim koncie ma zwycięstwa z zawodniczkami z miejsc 1-20 na świecie i grała już w finałach World Tourów – przyznała tenisistka stołowa z Brzegu.

W rankingu światowym Polka jest 82, a Liu Yangzi 38, Miwa Harimoto 47, Barbora Balazova 50, Amelje Solja 127 i Shan Xiaona 22.

Ze zdrowiem było dobrze, ale ból pojawiał się czasami po grach. Dlatego teraz po turnieju muszę zrobić krótką przerwę i poświęcić czas na zabiegi i regenerację – dodała Natalia Bajor.