– Awans do finału był sukcesem, ale miałem szansę na złoto, bo już wcześniej wygrywałem z Mateuszem Zalewskim (ZKS Zielona Góra) – mówi Miłosz Sawczak (KS Bronowianka Kraków) po zdobyciu srebrnego medalu w grze pojedynczej Mistrzostw Polski Kadetów – Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Kraśniku.

Do turnieju na Lubelszczyźnie Miłosz Sawczak przystąpił rozstawiony z nr 2. W pierwszej rundzie wygrał walkowerem z Mateuszem Marcinkiewiczem, a następnie pokonał Pawła Poloka 4:0, Dawida Chilickiego 4:0 i w ćwierćfinale Kacpra Głazowskiego 4:2. W półfinale wygrał z Bartłomiejem Skórko 4:1. W finale przegrał z Mateuszem Zalewskim 1:4.

– Rok temu w Mistrzostwach Polski w Kraśniku Mateusz wyeliminował mnie w ćwierćfinale. W Kraśniku realnym celem był półfinał, a po wejściu do finału grałem na luzie. Zalewski był faworytem, ale wierzyłem, że uda się go pokonać, tym bardziej, że bardzo dobrze grałem przez całe zawody. Wcześniej wygrywałem z Mateuszem chyba 3 razy, ostatnio na Grand Prix Polski kadetów w Białymstoku. Inna sprawa, że mój kolega był bardzo dysponowany w tegorocznych mistrzostwach – powiedział Miłosz Sawczak.

W singlu grali przeciwko sobie w finale, natomiast w grze podwójnej utworzyli duet, który sięgnął po złoto. Trzy spotkania wygrali po 3:1, a w wielkim finale pokonali Bartłomieja Skórko i Dawida Michnę 3:0.

– Przed I Grand Prix w Krakowie zapytałem Mateusza o wspólny występ w grze podwójnej. Uważałem, że bardzo dobrze się zgramy, ponieważ mamy odmienne style. Mateusz miał za zadanie skończyć piłkę, a ja utrzymać ją na stole. Cieszę się, że przewidywania się sprawdziły i zdobyliśmy tytuł – dodał Miłosz Sawczak.

W MP Kadetów zdobył on też brązowy krążek w mikście z Emilą Skubą z KS Bronowianka Kraków. W tej konkurencji najlepsi byli Mateusz Zalewski i Anna Brzyska z PKS Kolping Jarosław.

– Jestem wychowankiem MOSIR Tuchów, gdzie trenowałem przez pierwsze 2 sezony, a następnie moim trenerem został tata, również Miłosz Sawczak. Obok domu mamy przygotowaną sale. Na co dzień w lidze występuję w STJ Družba Bardejov na Słowacji. Awansowaliśmy z 1 ligi i w tym roku będziemy grali w najwyższej klasie – przyznał zawodnik pochodzący ze Świebodzina w gminie Pleśna (Małopolska).

Miłosz Sawczak dodał, że jego największymi atutami w grze są utrzymanie piłki na stole, bekhend oraz walka do ostatniego punktu.

– Do najważniejszych osiągnięć mogę zaliczyć wicemistrzostwo Polski żaków, zwycięstwo w Grand Prix Polski młodzików, czy chociażby ostatnie wicemistrzostwo Polski Kadetów. W zawodach międzynarodowych zwyciężałem w cyklu turniejów Joola Satelite Cup na Słowacji i w Czechach, zdobyłem brąz w deblu na World Tourze na Słowacji z Michałem Gawlasem i srebro w drużynie na World Tourze w Egipcie – mówił 15-letni tenisista stołowy, który reprezentował też Płomień Limanowa.