Bogoria pokonała Dekorglass 3:0, a Kolping wygrał z Politechniką 3:1 w rewanżowych spotkaniach Lotto Superligi. Triumfatorzy awansowali do wielkiego finału, który odbędzie się 15 czerwca w Gdańsku.

Cóż to było za widowisko! Właśnie takie mecze, jak Dekorglass – Dartom Bogoria tworzą historię Lotto Superligi. Wydawało się, że wszystkie atuty są po stronie działdowian. Ekipa Piotra Kołacińskiego wygrała pierwszy mecz 3:1, uzyskała w nim bardzo korzystny bilans setów (10:4), miała w składzie byłego mistrza świata w mikście Chińczyka Zhanga Chao oraz Wanga Yanga, głównego bohatera zwycięskich rozgrywek o Puchar ETTU. Dekorglass pałał też żądzą rewanżu za zeszłoroczną półfinałową porażkę z Bogorią. W ogóle w Działdowie było niesamowite parcie na złoto.

Co mogła przeciwstawić faworytowi Bogoria? Na pewno nie takie azjatyckie wsparcie, bo Masaki Yoshida ani razu w tym sezonie nie pofatygował się do Grodziska. Za to na pewno mocną stroną mistrzów Polski jest trener Tomasz Redzimski, który w każdej, nawet mocno niekorzystnej sytuacji, szuka szansy dla swojego zespołu. Wiedział, że w piątek musi postawić wszystko na jedną kartę i ustawić zespół na wynik 3:0, bo szukanie szansy w bilansie setów przy wyniku 3:1, raczej nie dałoby dobrych rezultatów.