„Miłosz Redzimski i Wiktoria Wróbel wyprzedzają o kilka długości krajowych rywali i są w europejskiej czołówce” – uważa legendarny tenisista stołowy Leszek Kucharski, który od niedawna pełni funkcję koordynatora-skauta w PZTS.

W dniach 22-26 maja we Władysławowie odbędzie się Polish Open kadetów i juniorów z cyklu World Tour Premium. W młodszej grupie wiekowej zagrają m.in. Redzimski i Wróbel, którzy niedawno zostali mistrzami Polski kadetów. Byli najmłodszymi (rocznik 2006) uczestnikami turnieju Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Bilczy (powiat kielecki), a mimo to nie dali żadnych szans przeciwnikom.

– Tak jak kiedyś na przykład Lucjan Błaszczyk wyprzedzał kategorie wiekowe i jako junior wygrywał ze wszystkimi seniorami, tak dziś mamy kolejne utalentowane osoby w grupie młodzików. Miłosz i Wiktoria mają po 13 lat, a świetnie poradzili sobie w kadetach, gdzie rywalizowali z 14-, 15-latkami. Co więcej, w tym sezonie Redzimski zwyciężył w zawodach Grand Prix juniorów, czyli pokonał chłopaków z roczników 2001 czy 2002, a w MP kadetów nie stracił seta – powiedział medalista mistrzostw świata i Europy Kucharski, który będzie pomagał młodzieżowym reprezentantom podczas zawodów w COS OPO w Cetniewie.

Podczas międzynarodowych turniejów zdarzało się, że legendarny pingpongista prowadził utalentowanych 13-latków.

– Od wielu lat obserwujemy i chcemy naśladować Chińczyków, którzy są niesamowicie wytrenowani. W Europie tylko artyści tenisa stołowego mogli im dorównać, a nawet wygrywać z nimi, m.in. Szwed Jan-Ove Waldner i Niemiec Timo Boll. I mam nadzieję, że niesamowicie utalentowany Miłosz też zostanie kiedyś takim wirtuozem małej, plastikowej piłeczki. Ma dobry forhend, jest wszechstronny, niech dalej ciężko pracuje, a mogą być efekty. Wiktoria z kolei posiada niesamowity dar w postaci czucia. Dla nas, tenisistów stołowych, to kapitalny atut. Potrafi długo utrzymać piłkę na stole. Na pewno pod względem fizycznym ma sporo do poprawy – dodał były szkoleniowiec reprezentacji Polski i Indii.

W juniorach największe szanse na sukcesy we Władysławowie mają przymierzani już do seniorskiej kadry Samuel Kulczycki i Maciej Kubik oraz medalistki MP seniorek Anna i Katarzyna Węgrzyn.

– Kulczycki i Kubik poczynili duże postępy w ostatnim roku, czego potwierdzeniem były ich udane występy w LOTTO Superlidze oraz powołania do dorosłej reprezentacji na zawody międzynarodowe ITTF. To ważne, że mamy takie rodzynki jak Samuel, Maciek i Miłosz, a przed nimi oczywiście zdecydowanym liderem młodego pokolenia jest Kuba Dyjas. Co do 18-letnich sióstr Węgrzyn, muszę być bardziej krytyczny i mam wrażenie, że zbyt wielkie są wobec nich oczekiwania. Obym się mylił, ale na razie wygrywają chyba więcej, niż wskazywałyby na to ich umiejętności – podkreślił Kucharski.