– W Grand Prix Polski Kadetów miałem już srebro i brąz, a teraz zdobyłem pierwsze złoto – mówi pochodzący z Gorzowa Wlkp. Alan Kulczycki (UKS Dojlidy Białystok), zwycięzca zawodów tej rangi w Krakowie. Wśród zawodniczek najlepsza była Natalia Bogdanowicz (Warmia Lidzbark Warmiński).

– W 2019 roku, w ostatnim, ale i jeszcze wcześniejszym sezonie, 2-krotnie byłem na podium Grand Prix Kadetów. W poprzedniej edycji zawodów w Krakowie też doszedłem do finału, ale wtedy przegrałem z rok starszym od siebie Mateuszem Zalewskim (ZKS Zielona Góra). Natomiast niecałe 2 lata temu w półfinale w Białymstoku uległem Dawidowi Kosmalowi (UKS Płomień Limanowa), który jest z rocznika 2004 – powiedział urodzony w 2006 roku Alan Kulczycki, który jeszcze w tym sezonie może startować w kategorii kadetów.

W ostatnich zawodach w Centrum Sportu Bronowianka w Krakowie Alan Kulczycki był rozstawiony z nr 1. – Trudniej jest występować w roli faworyta, ale staram się nie zwracać na to uwagi i przy stole grać swój tenis – przyznał gorzowianin.

W krakowskim turnieju nie zabrakło niespodzianek, bowiem na podium nie było rozstawionych na miejscach 2-4 Dawida Jadama (PKS Kolping Jarosław), Dawida Chilickiego (Warmia Lidzbark Wamiński), Mikołaja Łukaszewskiego (KS Gwiazda Bydgoszcz). Do strefy medalowej awansowali inni zawodnicy: 2 miejsce Marcel Błaszczyk (Dwójka Rawa Maz.), 3-4 Mateusz Sakowicz (KS Spójnia Warszawa) i Miłosz Piecowski (KS Naprzód Borucin).

– Z pewnością niespodzianką jest odpadnięcie wysoko rozstawionych tenisistów. Ale to też pokazuje, że wszyscy z nas trenują i każdy ma szansę wygrać swój pojedynek z teoretycznie lepszym rywalem – dodał Alan Kulczycki.

W półfinale wygrał z Mateuszem Sakowiczem 3:0, a w finale z Marcelem Błaszczykiem 3:0. Najbardziej zacięty mecz stoczył o wejście do ćwierćfinału z kolegą klubowym z Dojlid Konradem Grykiem. Alan Kulczycki pokonał tego przeciwnika 3:2, w ostatnim secie 13:11.

– Konrad jest obrońcą, więc piłeczki wychodzące od niego są zupełnie inne. On zagrał bardzo dobrze, dlatego i dla mnie to był bardzo trudny pojedynek. Później czułem się już spokojny i grałem już luźniej swój tenis – dodał triumfator.

Zanim Alan Kulczycki doszedł do pierwszej lokaty, w grupie odniósł 3 zwycięstwa po 3:0. – Potrzebuję takich meczów grupowych, ponieważ muszę wyczuć odbicie piłeczki na stole – powiedział zawodnik, który będzie jednym z faworytów Mistrzostw Polski w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Rawie Mazowieckiej.

W 1 lidze Alan Kulczycki gra w zespole Moje Bermudy Gorzovia Gorzów Wlkp. i ma bilans 12-16. Występuje razem m.in. ze Sławomirem Doszem, Radosławem Żabskim i Igorem Misztalem.