Na początku kwietnia tenisistki stołowe Enea Siarkopol Tarnobrzeg zagrają z broniącą tytułu drużyną TTC Berlin eastside w finale Ligi Mistrzyń. Polski zespół triumfował w Champions League w 2019 roku, a niemiecki w 2012, 2014, 2016, 2017 i 2021 roku.

Mecz w Tarnobrzegu musimy rozegrać pomiędzy 1-3 kwietnia, natomiast spotkanie rewanżowe w Berlinie w terminie 8-10 kwietnia – mówi Zbigniew Nęcek, trener i menedżer 30-krotnych Mistrzyń Polski.

Enea Siarkopol Tarnobrzeg znakomicie spisuje się w obecnym sezonie Ligi Mistrzyń. W rundzie grupowej w Linzu wygrał wszystkie 3 mecze po 3:0, a w ćwierćfinale pokonał francuski TT Saint Quentinois 3:0 i 3:0. W półfinale tarnobrzeżanki ograły na wyjeździe Linz AG Froschberg 3:1, po przegranej u siebie 2:3.

Z berlińskim klubem pingpongistki Enei Siarkopolu (pod innymi „szyldami”) grały w finale Champions League w 2016 i 2017 roku. W pierwszym dwumeczu tarnobrzeżanki przegrały 2:3, 0:3, a rok później wygrały w swojej hali 3:2 po zwycięstwach Li Qian (2 pkt) i Han Ying (1). W rewanżu podopieczne trenera Zbigniewa Nęcka uległy przeciwniczkom z Niemiec 1:3.

W sezonie 2019/20 drużyny z Tarnobrzega i Berlina miały rywalizować ze sobą w półfinale LM, ale do tych meczów nie doszło z powodu pandemii koronawirusa.