Zawodniczki KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg przygotowują się do rewanżowego meczu w finale Ligi Mistrzyń. Podopieczne trenera Zbigniewa Nęcka do czwartku trenować będą w ośrodku w Drzonkowie. Następnego dnia wieczorem (g. 18:30) zagrają z TTC Berlin eastside. W swojej hali tarnobrzeżanki wygrały 3:2.

– Od poniedziałkowego wieczoru przebywamy w Drzonkowie. Dzięki pomocy i grzeczności Lucjana Błaszczyka mamy tutaj optymalne warunki do zregenerowania sił po bardzo wymagającym pierwszym meczu – powiedział trener Zbigniew Nęcek.

Niedzielny spotkanie trwało blisko 4 godziny. Dwa punkty dla Mistrzyń Polski zdobyła Monakijka Yang Xiaoxin, a jeden Han Ying. Bardzo dzielnie walczyła też zmagająca się z kłopotami zdrowotnymi Elizabeta Samara. Miała szansę na pokonanie Britt Eerland i przypieczętowanie zwycięstwa swojej drużyny 3:0. Niestety nie była w pełni sił i uległa rywalce 1:3.

– Elizabeta Samara czuje się już dużo lepiej. Pod kierunkiem i opieką naszego klubowego fizjoterapeuty Sebastiana Eislera wraca do pełnej sprawności. Jutro planujemy podjęcie próby powrotu do treningu, aby w piątek Elizabeta była gotowa do gry – dodał szkoleniowiec.

Tarnobrzeżanki wygrały Ligę Mistrzyń w 2019 roku, zaś w 2016 i 2017 roku przegrały w finale właśnie z berlińskim zespołem.

– Spodziewamy się bardzo trudnego meczu w Berlinie. Shan Xiaona, Nina Mittelham i Britt Eerland to bardzo dobre i doświadczone zawodniczki. Bardzo cieszymy się, że do Niemiec przyjedzie liczna grupa naszych kibiców. Ich doping będzie nam bardzo potrzebny i pomocny. Wszystkie nasze tenisistki stołowe, poza Elizabetą, są zdrowe i skoncentrowane na przygotowaniach sportowych do rewanżu – przyznał Zbigniew Nęcek.

Enea Siarkopol jest 30-krotnym Mistrzem Polski. W międzynarodowych rozgrywkach sukcesy odnosiła także w Pucharze Europy ETTU. Tarnobrzeżanki zwyciężyły w 2015 roku, a w finale były ponadto 4 razy.