Od zwycięstwa sezon 2020/2021 w Ekstraklasie kobiet rozpoczęła Enea Siarkopol Tarnobrzeg. Zespół z Podkarpacia zgodnie z oczekiwaniami pokonał we własnej hali GOSRIT Energę Mar-Bruk ZRB Luzino 3:0.

Miejscowe były faworytkami sobotniej konfrontacji i nie zawiodły. Po jednym punkcie dla Enea Siarkopolu wywalczyły Elizabeta Samara, Julia Ślązak i Kinga Stefańska. Najbardziej zacięty i wyrównany pojedynek rozegrała Rumunka, która dopiero po tie breaku ograła Maję Miklaszewską 3:2.

– Bardzo dobre dwa sety zagrała Maja Miklaszewska. Postawiła wysoko poprzeczkę Elizabecie Samarze. To był zdecydowanie najlepszy pojedynek meczu – mówił po spotkaniu Zbigniew Nęcek, szkoleniowiec Enea Siarkopolu Tarnobrzeg. Trener obrończyń mistrzowskiego trofeum zadowolony był także z postawy dwóch innych swoich zawodniczek. – Zadebiutowała dziś w naszej drużynie Julia Ślązak, która wygrała z defensywnie grającą Nuriyą Zhaludok. Po kontuzji udany powrót do gry zanotowała Kinga Stefańska – dodał Nęcek.

Porażka z Eneą Siarkopol Tarnobrzeg była dla beniaminka z Luzina drugą w pierwszej części sezonu. Przypomnijmy, że w piątek GOSRIT Energa Mar-Bruk ZRB uległ w Sochaczewie tamtejszemu SKTS-owi 0:3.

KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg – GOSRIT Energa Mar-Bruk ZRB Luzino 3:0
Elizabeta Samara – Maja Miklaszewska 3:2 (8:11, 11:5, 8:11, 11:1, 11:4)
Julia Ślązak – Nuriya Zhaludok 3:0 (12:10, 11:4, 11:4)
Kinga Stefańska – Katarzyna Płotka 3:1 (11:4, 12:10, 5:11, 11:4)