W zaległym meczu 11. kolejki ekstraklasy kobiet, Enea Siarka Tarnobrzeg pokonała na wyjeździe Polmlek Lidzbark Warmiński 3:1. Dzięki tej wygranej podopieczne Zbigniewa Nęcka zostały samodzielnymi liderkami rozgrywek.

Ostatnie dni są bardzo intensywne dla drużyny z Podkarpacia. Od 11. lutego Enea Siarka rozegrała aż trzy spotkania w ekstraklasie i jedno w Lidze Mistrzów. Maraton tarnobrzeżanki zakończyły w Lidzbarku Warmińskim, pokonując tamtejszy Polmlek.

Podobnie jak w spotkaniu z Bebetto AZS UJD Częstochowa wygranym przez „świeżo upieczonego” półfinalistę Ligi Mistrzyń, także w niedzielnym meczu kapitalnie zaprezentowały się Elizabeta Samara i Viktoria Pavlovich. Rumunka w Lidzbarku Warmiński wygrała dwa, a Białorusinka jeden pojedynek.

– Mecz był dla nas trudny. W ekipie Polmleku występuje jedna z najlepszych zawodniczek naszej ligi – Ma Wenting z Norwegii, która jest niezwykle groźna – powiedział po spotkaniu Zbigniew Nęcek, trener Enea Siarki. To właśnie Norweżka była zdobywczynią jedynego punktu dla drużyny z Lidzbarka Warmińskiego.

Po zwycięstwie za trzy punkty tarnobrzeżanki powiększyły swój dorobek do 37. „oczek”. Mistrzynie Polski w ligowej tabeli wyprzedzają KU AZS UE Wrocław i SKTS Sochaczew. Polmlek Lidzbark Warmiński pozostaje na piątej pozycji.

Polmlek Lidzbark Warmiński – KTS Enea Siarka Tarnobrzeg 1:3
Ma Wenting – Kinga Stefańska 3:2 (11:4, 7:11, 7:11, 11:8, 11:7)
Aleksandra Michalak – Elizabeta Samara 0:3 (5:11, 6:11, 9:11)
Dong Rui Fang – Viktoria Pavlovich 0:3 (7:11, 5:11, 3:11)
Ma Wenting – Elizabeta Samara 1:3 (9:11, 11:6, 6:11, 7:11)