Tenisiści stołowi Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki awansowali w piątkowe popołudnie do finału LOTTO Superligi. W półfinale gracze z Mazowsza pokonali AZS AWFiS Baltę Gdańsk. Finałowego rywala grodziszczanie poznają w niedzielny wieczór.

Wypowiedzi trenerów po piątkowym półfinale w Grodzisku Mazowieckim:

Bartosz Gajek (trener KS AZS AWFiS Balta Gdańsk) – Jadąc do Grodziska Mazowieckiego wiedzieliśmy, że czeka nas trudne zadanie. Poprzeczka była jeszcze wyżej zawieszona niż w pierwszym meczu. Nie nastawialiśmy się na to, że jesteśmy bliżej finału. W ekipie gospodarzy genialne spotkanie rozegrał Pavel Sirucek z naszym liderem Patrykiem Chojnowskim. Porażka Patryka mocno podcięła nam skrzydła. Generalnie ustawienie par było takie, jak sobie zaplanowałem przed meczem. Spodziewałem się, że trener Tomasz Redzimski będzie szukał pary Miłosz Redzimski – Szymon Malicki. Nasz zawodnik przegrał w tym sezonie kilka gier z Miłoszem dlatego zdecydowałem się ustawić na „trójce” Tomasza Tomaszuka. Spodziewałem się, że stawimy większy opór w piątkowym spotkaniu.

Tomasz Redzimski (trener Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki) – Po porażce w Gdańsku byliśmy w trudnej sytuacji. Wprowadziliśmy pewne korekty w rewanżowym starciu, żeby ten mecz miał zupełnie inny przebieg. Potrzebowaliśmy wygranej 3:0 lub 3:1 by myśleć o grze w finale LOTTO Superligi. Zarówno my jak i nasi przeciwnicy zmieniliśmy ustawienie. W tym meczu spotkały się trzy pary, które w Gdańsku ze sobą nie rywalizowały.

Na pierwszym treningu po porażce w Gdańsku widziałem u moich zawodników duże skupienie i mobilizację, dlatego byłem spokojny, że zagramy na wysokim poziomie. Nie pamiętam zresztą, kiedy przegraliśmy po raz ostatni w naszej hali przy ulicy Westfala. Czujemy się bardzo dobrze w naszych warunkach, przy naszym stole i grając naszymi piłkami.