Natalia Partyka, Natalia Bajor, Paulina Krzysiek, Agata Zakrzewska, Anna Węgrzyn i Katarzyna Węgrzyn zagrają w najbliższą sobotę w turnieju międzynarodowym Budapest Bajnoksag, czyli Mistrzostwach Budapesztu. Polki wyjeżdżają na zawody już w czwartek, a kadrę trenerską tworzyć będą: Zbigniew Nęcek, Kinga Stefańska i Andrzej Furman.

– Łącznie wystąpi około 40 zawodniczek, oprócz Polek zagrają Słowaczki oraz wszystkie najlepsze reprezentantki Węgier oraz tenisistki stołowe z bezpośredniego zaplecza kadry narodowej tego kraju. Wyjeżdżamy odpowiednio wcześniej do Budapesztu, aby nasze zawodniczki miały czas na odpoczynek po podróży, skorzystały z pomocy fizjoterapeuty Aleksandra Grickiewicza i odbyły trening techniczny – mówi Zbigniew Nęcek, główny trener Biało-Czerwonych.

W ekipie gospodarzy, z którą Polki ściśle współpracują – niedawno obie reprezentacje pracowały na obozie w węgierskiej stolicy, a we wrześniu trenować będą w COS-ie w Cetniewie – mają zagrać m.in. Dóra Madarász, Mercédesz Nagyváradi, Bernadett Bálint, Orsolya Fehér, Leila Imre, Fanni Harasztovich oraz Helga Dari, Anna Fejős czy Kíra Balogh.

– Jestem zadowolony, że nasze zawodniczki będą miały możliwość sprawdzenie formy podczas oficjalnych gier turniejowych. Cieszę się również, że trener z Wrocławia Andrzej Furman przyjął zaproszenie do współpracy z reprezentacją, zarówno w Budapeszcie, jak i później w Cetniewie (6-12 września). Po prostu chcemy zapewnić zawodniczkom komfort startu w tych pierwszych w sezonie oficjalnych zawodach – dodał szkoleniowiec polskiej reprezentacji.

Zbigniew Nęcek powiedział, że sobotni turniej rozpocznie się o g. 10:00 rywalizacją w grze podwójnej. – Faza grupowa turnieju indywidualnego zacznie się o 11:30. Po niej osiem zawodniczek wywalczy awans do zawodów głównych, w których zapewnione miejsca mają Natalia Bajor, Natalia Partyka i jeszcze sześć zagranicznych tenisistek. Start głównych zmagań zaplanowany został na 14:00.

– Dużym sukcesem organizacyjnym w obecnej sytuacji jest możliwość współpracy w ramach czterech reprezentacji (Węgry, Polska, Czechy, Słowacja). To jest taka pingpongowa „Grupa Wyszehradzka”, która pozwala pracować na zdecydowanie wyższym poziomie sportowym. Zajęcia w międzynarodowej grupie przynoszą większe korzyści. Dzięki władzom PZTS z prezes Dariuszem Szumacherem na czele mamy zapewnione bardzo dobre warunki pracy. Bardzo dobrze z roli liderek grupy wywiązują się obydwie Natalie, a pozostałe zawodniczki zaplecza, ze zgrupowania na zgrupowanie podnoszą poziom sportowy. Cieszą coraz lepsze gry kontrolne w wykonaniu Pauliny Krzysiek, Julii Ślązak, Agaty Zakrzewskiej oraz Anny i Katarzyny Węgrzyn. Podczas ostatniego zgrupowania w Budapeszcie Natalia Partyka, Natalia Bajor i Agata Zakrzewska wygrywały z 51 zawodniczką ranking światowego Dorą Madrasz – przyznał Zbigniew Nęcek.